Forum > Accent
Słabe trzymanie się na drodze i bujanie - Accent '00
IgoReCzeK:
Witam. Z opisów klm dotyczącego zawieszenia Accenta wnioskuję, że miałem podobne odczucia poruszając się swoim Accentem I generacji, wygląda na to, że charakterystyka zawieszenia nie wiele się zmieniła. Ja odnosiłem wrażenie, że ze wzrostem prędkości zawieszenie się utwardzało i nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem, że to są bardzo miękkie i niestabilne samochody. Moim zdaniem problemów z zawieszeniem jakie wymienił chris.fm należy dopatrywać się w zużytych (uszkodzonych) amortyzatorach i być może uszkodzonego z którejś strony mocowania drążka stabilizującego. Pamiętam, że po mocowaniach bagażnika dachowego przy Accencie robiłem zawsze próby, czy nie ma tendencji do przemieszczania się i łapiąc za niego kołysałem samochodem. Musiałem się dobrze zaprzeć by go rozkołysać na boki. Pozdrawiam Igor.
kml:
IgoReCzeK, mamy praktycznie takie same odczucia ;) Uważam, ze zestrojnie 2 gen jest akurat do jazdy. Mi się nie podoba ze w 3osoby i bagaż samochód potrafi się przechylać na szybkich długich łukach. Zasadniczo, gdyby nie moje fanaberie to nie myslałbym o zmianie zawieszenia na twardsze :) Moim zdaniem jeżeli wszystko jest sprawne i nie zarżnięte amory to zawieszenie jest ok i nie zmusza do ciągłego myślenia o innych amorach i spręzynach.
Vex:
Tya... w ogole Hyundaie maja niemal sportowe zawieszenie. Fakt ze Accent ma nieco lepsze niz Pony, ale... to nadal tragedia. Moze przesiadajac sie z poloneza mozna odczuc pozytywne emocje. Ja od wlascicieli np. Sienow tez slyszalem ze super zawieszenie, ale jak sie wczesniej jezdzilo Seicento to takie wlasnie porownania wychodza.
Do rzeczy, powiem raz jeszce Accent ma tragiczne zawieszenie. Jedna z gorszych stron tego samochodu. Przejedz sie dynamicznie Honda Civic a potem Accentem. Wysoka adrenalina gwarantowana... Jak nie wypadniesz z drogi to masz farta (o ile sprobujesz wejsc w zakret z ta sama predoscia). Poprostu nie da sie szybko ponowywac zakretow tym samochodem. Zreszta wystarczy bardzo proste doswiadczenie. Postaw bokiem ten samochod na suchym asfalcie przy 50 km/h zobaczysz co sie stanie :lol: :lol: o ile samochod przezyje.
Zrob taka sama sztuczke np. wspomniaja Honda Civic to tylko poczujesz smrod opon.
Ja lubie swoj samochod, ale kurcze trzeba realnie podchodzic do drogi. Juz nie mowiac co sie dzieje jak zapakujesz bagaznik i ktos usiadze z tylu, mozna naprawde sie oszukac.
PS.
Jak macie dobre odczucia to ja Wam zazdroszcze. No i na seryjnych kolach to juz w ogole niezla jazda. W sam raz dla emeryta do kosciola...
vesoly:
Oj buja panowie i panie, bardzo buja w III generacji.
Ale plusem takiego zawieszenia jest niemal komfortowa jazda po wyboistej drodze - nas pobuja ale zawieszenie się nie rozsypie tak szybko. Codziennie mam do przejechania 2 x 4km drogi zbudowanej z "dziur obłożonych kawałkami betonu" i to prawie w centrum miasta i naprawdę się cieszę, że jadę swoim Accentem a nie służbową Corsą.
Vex:
A to ze jest jak na morzu to tez nie zawsze oznacza komfortowo :)
Nawigacja
[#] Następna strona