Tylko ze ostatnio ustawilem wolne obroty i byly troche ponizej 1000 obroty sie ustabilizowaly tylko na chwile. po kilku odpaleniach zaczely znowu wariowac i tak jest caly czas tzn. raz obroty sa stabilne a po chwili wariuja to zalezy co mu odbije.
To mi najbardziej podpada.
Zauwazylem jeszcze jeden maly szczegol, po odpaleniu auta i zapaleniu swiatel swiatla swieca dobrze, ale po pierwszym dodaniu gazu przygasaja i tak juz zostaje, dziwi mnie to bo powinno byc na odwrot! Moze tutaj tez jest jakas przyczyna lub pokazuje to co jest nie tak. Chodzi tez o to ze nie swieci mi sie kontrolka od ladowania po przekreceniu kluczyka.
A dzisiaj jak jest juz sucho autko chodzi duzo lepiej, nie dusi sie i nawet obroty trzyma