Ja chcę koniecznie manual, więc tutaj najmocniejszy dostępny silnik to 130KM, diesel. Podobno świetna jednostka. Nigdzie znalazłem ani 1 złej opinii na jego temat. Problemy były z silnikiem 160 bo się pocił, ale to już wyeliminowali, no i z benzyniakami. W każdym aso mi mówili,że 130+manual to najlepszy wybór jeśli chodzi o bezawaryjność. A najbardziej tego oczekuję od auta, na które mam wyłożyć min. 70 000.
Z ogólnych problemów są jeszcze przypadki nieotwierania klapy bagażnika nogą (ale ja biorę sedana, nie kombi, więc mnie to nie dotyczy), problemy z bezkluczykowym otwieraniem drzwi (dla mnie to nie problem bo co za problem nacisnąć guzik na pilocie i otworzyć auto jak każde inne?). Ludzie często wymyślają pierdoły, że komuś coś gdzieś skrzypi, trzeszczy itp. Ja nie jestem aż tak przewrażliwiony.
Wczoraj jechałem Talibem z 2017 i może dlatego, że przyzwyczaiłem się do C5, ale dla mnie było naprawdę świetnie, jeśli chodzi o komfort. No i wyciszenie o wiele lepsze niż w Mondeo (mimo, że jechałem wersją Zen, a dopiero Initiale Paris ma klejone szyby).
No i ten wygląd...pokochałem ten samochód jak tylko go zobaczyłem
tylko później właśnie negatywne opinie w necie mnie zniechęciły. Jednak po głębszej analizie za i przeciw, decyzja zapadła
Auto kupię oczywiście z polskiego salonu, najlepiej od któregoś z dilerów. Przynajmniej historia znana, a auto będzie jeszcze na gwarancji.