Witajcie.
Coś niedomaga chłopaczyna, po powrocie z gór.
Podczas obciążenia silnika, tj w okolicy 2000 obrotów, czy podjazdów pod stromizny, dodając gazu auto bucz, i trochu trzęsie, aż skrzypi konsola. Ale tylko przez ten moment dodawania gazu z 1800 do 2000 obrotów.
Przeglądnąłem forum, poszperałem w necie, obejrzałem filmiki na YT, po czym wlazłem pod auto i poruszałem przegubami wewnętrznymi. Oba stukają, czy to normalne?
Czy one są winne owej przypadłości?