Forum > Tucson JM
wymiana akumulatora w Tusconie
okobar:
no i aku mi padło...
po kilku latach bezproblemowego używania padł...
we wtorek o świcie - nie zapalił, no coż, stwierdziłem że do pracy pojadę autobusem...
po południu podszedłem do samochodu - i odpalił od razu
zadowolony w środę sobie pojeździłem - też odpalił bez problemu - ale dziś, w czwartek rano nie chciał zapalić, po południu również nie chciał...
stwierdziłem więc że ok, czas na nową bateryjkę
zamówiłem jakąś 95 Quek czy coś takiego :P i nasuwa mi się pytanie
nad moim akumulatorem w samochodzie jest coś co ogranicza do niego dostęp.. nie wiem co to zamontowane jest do plastyków w połowie składa się z dość szerokiej rury...
jak wymienić akumulator nie rozwalając czegoś?
(tak nie znam się na tym, tak mam 2 lewe ręce, w silniku jedyne co robię to sprawdzam olej i dolewam płyny)
tak wiem, że zrobi to pewnie każdy mechanik, ale do warsztatu jednak trzeba dojechać, bez wymiany akumulatora nie dojadę... czyli muszę zrobić to sam
ktoś wie jak się do akumulatora dostać, nie rozwalając wszystkiegto po drodze?
piotrkiller:
no niestety innej mozliwości nie ma.Od dołu go nie wyciągniesz przecież.Musi wyjść swobodnie do góry co wiąże się z usunięciem wszystkich przeszkód po drodze. Poproś kogoś jesli ty nie umiesz.Nic na siłę bo przy tej temperaturze zawsze mozna coś urwać lub uszkodzić.Innej rady nie ma.To naprawdę nic skomplikowanego.pozdrawiam
okobar:
to cos co przeszkadza w dostępie do aku to chyba intercooler...
i to pytanie do doświadczonych - jak zdemontować intercooler żeby nic nie uszkodzić i móc potem ponownie zamontować?
od strony przodu samochodu czy moze od jego lewej strony (dla stojącego przed maską człowieka od prawej)?
wiem że moje pytanie może wydawać się głupie, ale jak już wspomniałem nie znam się na tym :-( jakiś rady?
wladekx:
Witam!
Wymieniałem akumulator w Tucsonie jakieś 2 lata temu nie jest to duży problem. Należy zdemontować plastikowy wlot powietrza który jest zamontowany na 2 śrubkach. Należy odchylić ten wlot na bok i dojście do akumulatora powinno być bezproblemowe. Akumulator przykręcony jest u spodu więc kluczem nasadowym z przedłużką należy go odkręcić. Wcześniej klemy. Nie trzeba demontować żadnego interkoolera. Montaż w odwrotnej kolejności.
Pozdrawiam!
Władysław
bartekzg:
dokładnie tak miałem okazje wymieniać aku, nic trudnego. Jedyną trudnością były klemy. Zdjąć łatwo ale przy zakładaniu troszeczkę się zmęczyłem - są tam nakrętki ściskające klemę na słupku.u mnie jedna obracała się razem z częścią która się zaciska - śrubokręt załatwił sprawę. Błahostka
Nawigacja
[#] Następna strona