Forum > Tucson JM

Czujnik temperatury płynu chłodzącego, czy termostat jak spr

<< < (3/5) > >>

Arni71:
A ja w benzyniaku nie mam wcale wskaźnika :(
Trochę mnie to irytuje.
Już mi się zdarzyło że spadł mi przewód instalacji płynu chłodniczego z króćca i kapnąłem się dopiero jak się zaświeciła kontrolka wysokiej temperatury.
Był objaw wcześniej - wyłączył mi się gaz, ale że to pierwsze autko z LPG nie miałem pojęcia że może to być brak podgrzewania reduktora.
Na szczęście obyło się bez uszkodzenia silnika - uff :)


czy możecie mi pomóc zlokalizować czujnik temperatury płynu??
Zaglądałem dzisiaj pod maskę i trochę tych różnych kabli i wtyczek - nie widziałem niczego co przypomina kształtem to co widzę na zdjęciach.


Już znalazłem:)

arapaho:
Że się podepnę trochę w okolicy tematu.
Jak kontrolować temperaturę silnika skoro u mnie nie ma wskaźnika temperatury. Jestem troche w szoku-w kazdym  aucie była a tu,  nie mając nad nią kontroli czuję sie troche  "niepewnie"...

Piotrek79:
No bez wskaźnika to raczej ciężko.
Jak coś się stanie to pewnie zapali się kontrolka wysokiej temperatury- zakładam, że takowa jest.
Normalnie zajmują się tym czujnik i wentylatory.

kosmos2011:
120 +/- 3 °C

Arni71:
Mam ten sam problem - brak wskazań temperatury silnika :(
Szczerze - też mnie dziwi - po co mi taki wielki wskaźnik paliwa, wolałbym jednak żeby miejsce dzielił ze wskazaniami temperatury.
Kontrolka wysokiej temperatury to tak jakby już trochę po czasie, wtedy zostaje tylko się zatrzymać i wezwać pomoc drogową :(

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej