Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] Nie idzie ponad 3 tysiące
javelin:
No więc jest tak. Jak pisałem w moim wątku odebrałem samochód. Zrobione głowice, rozrząd, wyczyszczona miska olejowa i smok. Robota była bez wyjmowania silnika. Oczywiście w niedzielę chodziło wszystko cacy. Nie piłowałem go, ale i też nie jeździłem jak z jajkiem.
Ale dziś jest dziś :( Auto jeździło nawet nieźle. Po południu, dojeżdżając do świateł samochód zgasł. Odpalił bez problemu. Odstawiłem go na 4 godziny. Gdy wróciłem, miał problem z odpaleniem. Nie jakiś wielki, ale nie zakręcił od razu tylko odrobinę pomielił rozrusznikiem. A potem się zaczęło. Samochód rozpędza się (ale też bez jakiegoś powera) do 3 tyś. Tu po chwili wahania następuje zmiana biegu na 2. Znowu do 3 tys i tutaj się kończy zainteresowania samochodu przyspieszaniem. Zmula go od razu, obroty falują w okolicy tych 3 tys, i nic się dalej nie dzieje. Zdjęcie nogi z gazu i dodanie go ponownie powoduje zmianę na 3 bieg, chwila zwłoki i dopiero zaczyna przyspieszać. I znowu do 3 tys. i znowu to samo.
Objawy zarówno na benzynie jak i na LPG. Ratujcie proszę.
niebieskiultras:
jakieś błędy w kompie ?
javelin:
No tak, zapomniałem o tym napisać. Przed oddaniem do serwisu był błąd sondy lambda bank 1 sensor 1. Kupiona używana, wymieniona. Po kilku kilometrach zaświecił się jeszcze raz. Skasowałem go i przez następny cały dzień był spokój. W niedzielę wieczorem pojawił się ponownie, ale tym razem nie mam już czytnika więc na chwilę obecną widzę tylko check engine ale nie wiem czy coś jeszcze pokazuje :(
[ Dodano: 2015-02-24, 07:32 ]
I już wiem wszystko. Udało mi się pożyczyć czytnik.
Kod błędu: P0335 - Crankshaft Position Sensor A Circuit Malfunction
Czujnik położenia wału był wymieniany na nowy, więc prawdopodobnie gdzieś jakaś wtyczka się wypięła lub poluzowała ale to się okaże.
Co ciekawe pojawiły się też błędy P1624 i P1625 dotyczące wentylatora. Ki czort?
No i nadal problem z wymienioną sondą Lambda :/
martinez98:
To, że błąd dotyczy sondy, nie znaczy, że nie żyje sonda lambda. Może problem być z elektryką z tego co piszesz, poza tym jaki nr błędu lambdy? bo może sonda żyje, ale grzałka w niej nie jest grzana, albo gubi masę... tam są 4 kable. Bezpieczniki sprawdzane? Może gdzieś upalona, przetarta, uszkodzona, skorodowana wiązka? może jakaś masa słaba do karoserii?
javelin:
Już w którymś innym wątku poruszałem tą kwestię. P0031. Błąd ten sam co przed wymianą.
Nawigacja
[#] Następna strona