Forum > Tucson JM
Dziwne hamulce
lysy68:
u mnie też te hamulce są nie za bogate i w dodatku zaczęła drzeć kierownica w czasie hamowania,zastanawiam się czy to wina klocków ale jest na nich jeszcze sporo okładziny czy coś z tarczami się dzieje
piotrkiller:
w końcu problem rozwiązany,walnięty abs, po wymianie na sprawny hamulce znowu normalnie działaja.
piter:
To i ja się dopnę, bo przy okazji studiuje tematy ot tak przy okazji.
Od samego początku mój Tucson ma słabe hamulce, a mam go trzeci rok. tzw stawanie dęba nie wchodzi w grę. Na suchej nawierzchni nie wiem jak szybo czy wolno bym jechał nie jestem w stanie zablokować kół. depczę na pedał aż mi się oparcie wygina od oporu moich pleców, a on się kula.
Myślałem, że ten typ tak ma, ale czytam, że co niektórym dęba staje.
Po kolei. Klocki przy zakupie nówki i teraz jeszcze super. Tarcze z tego co widać ładnie równo dojeżdżane, bez rantów czy rdzy na płaszczyźnie hamującej.
Pół roku temu wymiana płynu. Bez rezultatów.
Pedał nie wpada, nie ściąga przy hamowaniu nie ma żadnych oznak nieprawidłowości, a nie hamuje.
Rok kuzynka poprosiła mnie, żeby z nią pojechał jej Citroenem C4Grand Picasso do mechanika i przed skrzyżowaniem zahamowałem i o mało dziewczyna nie wyleciała przez przednią szybę, tak nacisnąłem na pedał hamulca. Nacisnąłem tak jak naciskam w swoim, a jej auto dosłownie staje w miejscu. A mój tylko zatrzymuje się.
Proszę podpowiedzcie do czego się dobrać, żebym mógł zahamować skutecznie.
Boję się nagłego zdarzenia na drodze, że nie zdołam wyhamować w razie czego
Shadows:
Nie, ten typ jak i żaden inny tak nie ma :)
Był robiony przegląd zacisków, tłoczków, ogólnie układu czy tylko na oko zerknąłeś i wymieniłeś płyn?
piter:
Tylko oględziny i wymiana płynu Pewnie trzeba rozbierać po kolei zaciski? Po tym oczywiście odpowietrzanie
Ale czy możliwe że od razu wszystkie koła niedomagają i słabe hamulce? Myślę że np jeden mógłby być coś nie halo i wtedy ściąga A tu po całości słabizna. Może najpierw zbadać pompę?
Ps.
Pompa hamulcowa wymieniona i tak jak przypuszczałem to była jej wina. Teraz koła blokują się jak mocniej nadepnę i pedał nie jest już tak twardy, bo hamowanie rozpoczyna się znacznie wcześniej niż przed wymianą. Nie są to hamulce tak, że dęba staje, bo to też nie za dobre, ale koła blokują się przy mocniejszym wdepnięciu i ABS załącza się na zawołanie.
Za kilka dni ponowne odpowietrzenie i do przodu
Nawigacja
[#] Następna strona