Forum > Matrix / ix20
Centralny zamek: zamarzł czy umarł?
szokolada:
Od kilku dni nie działa mi prawidłowo zamek centralny - z pilota, czy kluczyka nie mogę zamknąć, ani otworzyć tylnych, lewych drzwi.
- Nie wiem czy jest to kwestia temperatury - (chociaż nie ma aż tak wielkiego mrozu - (-5 do -15). Z drugiej strony jeżdżę ostatnio dość krótkie odcinki, więc auto ledwo się nagrzewa.
- Bezpiecznik odpada, bo pewnie podpięte pod niego jest wszystko, a nie jedne drzwi.
- Zostaje chyba siłownik - czy ktoś orientuje się kosztach?
Oczywiście parkuje pod chmurką :)
Zbyszek:
...przymarzł, typowy objaw. Poczekaj aż się trochę ociepli i będzie OK. Nie ma co za wczasu pakowac się w koszty.
szokolada:
W sumie też tak myślę. Zanim padł miałem dłuższą trasę, więc pewnie co miało się nagrzać nagrzało się - później skropliło i w nocy zamarzło. Mam nadzieję, że tak jest ;) dzięki.
women:
Ja miałam podobny problem w Sonacie, tylko że nie nie otwierały się drzwi od strony kierowcy. Dzień wcześniej padał mokry śnieg, i pewnie wilgoć dostała się do metalowych części zamka.Po kilku kilometrach jazdy i przy włączonym ogrzewaniu na maxa drzwi odblokowały się. Spryskałam wszystkie zamki w aucie silikonem w spreju.
IgoReCzeK:
Witam. Proponuję jednak trochę cierpliwości, albo skorzystanie z gościnności sąsiada z ocieplanym garażem (i oczywiście dodatnią temperaturą w nim panującą). Problem powstaje systematycznie i jeśli samochód stoi któryś dzień z rzędu na mrozie, to w końcu mogło się coś skondensować wewnątrz drzwi i zamarznąć na siłowniku. Obecnie temperatury co prawda nie są jakoś porażająco niskie, ale oddziaływują na samochód już dłuższy czas jeśli nie jest garażowany. Należy liczyć się z tego typu problemami. :-/ Pozdrawiam Igor.
Nawigacja
[#] Następna strona