Forum > Accent
Silnik przerywa na gazie przy 3000 obr./min. - Accent '98
kosmo86pl:
Wymieniłem już przewody i świece teraz mówili o cewce. Ale zauważyłem że czasem jak jest brudny filtr powietrza to bardziej odczuwalne jest to szarpnięcie. Sprawdź też to. Mój gazownik też jeździł mapki czasów pięknie wyrysowane nałożone ciśnienie gazu ok i czarna magia co się dzieje. Teraz wymienie cewkę zapłonową i zobaczymy.
PawelAccent:
--- Cytat: "kosmo86pl" ---Wymieniłem już przewody i świece teraz mówili o cewce. Ale zauważyłem że czasem jak jest brudny filtr powietrza to bardziej odczuwalne jest to szarpnięcie. Sprawdź też to. Mój gazownik też jeździł mapki czasów pięknie wyrysowane nałożone ciśnienie gazu ok i czarna magia co się dzieje. Teraz wymienie cewkę zapłonową i zobaczymy.
--- Koniec cytatu ---
skoro tak to g... da ta cewka raczej, mnie naciągnął na koszty tylko bo jak przerywał tak przerywa, filtr wymienię bo faktycznie dawno tego nie robiłem.
IgoReCzeK:
--- Cytat: "PawelAccent" ---g... da ta cewka raczej, mnie naciągnął na koszty tylko bo jak przerywał tak przerywa
--- Koniec cytatu ---
Witam. Jeśli na benzynie silnik nie posiada takich samych symptomów jak na gazie, to nie dajcie się wciągać w wymianę świec, przewodów wysokiego napięcia a tym bardziej w cewek wysokiego napięcia. Problem tkwi z nieprawidłowej mapie wtrysków gazu. Zacznijmy od tego, że czasy wtrysku na benzynie powinny być większe o 0.2ms od czasów wtrysków na gazie, jeśli ten parametr nie jest spełniony w prawie pełnym zakresie obrotowym silnika, trzeba najpierw skorygować odpowiednio mapę trysków LPG. Jeśli jest to niemożliwe, należy brać pod uwagę dobranie odpowiedniej średnicy wtrysków gazowych, z drugiej strony istotne jest jak szybkie są elektrozawory dozujące gaz. Proces jest na prawdę złożony i nie tak łatwo jest podać jedynie słuszną ścieżkę postępowania na forum. Pozdrawiam Igor.
kosmo86pl:
No właśnie u mnie mapki są książkowe wtryski były zmieniane bo byłe troszke za duże. I dalej jak szarpie tak szarpie. Chyba wymienię cewkę i powiem że nie odbiorę samochodu do puki nie będzie w pełni sprawny. Gaz jest na gwarancji więc niech myślą i kombinują a jak trzeba to i całą instalacje wymienią.
Złośnik:
Kolego, jak amsz na gwarancji to o co chodzi ?
Właśnie tak powinieneś zrobić od razu. Jest gwara - więc nara - niech robią.
Mi spierdzialał gdzieś płyn chłodniczy - myślę sobie cholera jasna, dolałem już ponad 6L płynu, przecież musiałem chyba jeździć na pustej chłodnicy zawsze - ale temp jak zwykle była na optimum.
Oczywiście widok cieknącego płynu spod obejm po wężach prowadzących do parownika nie napawał mnie spokojem lecz mega nerwami - bo zrobiłbym sobie to sam i miał ICH gdzieś - ale dlaczego - jest gwarancja i niech grzebią - mam to gdzieś.
I dotąddokręcali - ukręcali obejmy na trójniku - zakąłdali nowe i docinali uszkodzone fragmenty węży gumowych - dopóki nie było w porządku.
Nawigacja