Witam. Miesiąc temu wymieniłem sanki. Oczywiście pojechałem w ten sam dzień na ustawienie zbieżności. Miejsce gdzie robiłem mają przyrząd zwany 3D-HUNTER.
Dowiedziałem się że przód zrobiony ale jest coś nie tak z tyłem. Diagnosta kazał zrobić 200-300km i znów przyjechać z tyłem bo prawdopodobnie trzeba tył regulować i pewnie nie obejdzie się bez zakupu śrub którymi reguluje się zawieszenie. Ktoś mi to może wyjaśnić? Czy to konieczne? Pytam bo ostatnio dowiedziałem się że w tym znanym serwisie różnie to bywa. . . . W załączniku podałem wykres z tej geometrii.