Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] Olej do 2.7 V6 i może jakieś dodatki
Watcher:
Witam Panowie,
Zbliża się termin wymiany oleju i zacząłem się zastanawiać na olejem Liqui-Moly Leichtlauf Special LL 5W-30.
Ktoś miał z tym olejem do czynienia? Jeśli tak to warto wlewać go? Bo tani nie jest.
Obecnie jeżdżę na Mobil 5w30.
Przy okazji tej wymiany poczytałem trochę internety i ludzie polecają płukankę silnika, też Liqui-Moly, przed wymianą oleju.
Kilka osób też poleca wlanie Militec-1 lub CeraTec (też LM).
Militec-1 wlewał mój ojciec do kilku samochodów i chwalił sobie ten preparat.
A co Wy o tym sądzicie?
ferudin:
Pytanie tylko w jakim celu stosować te dodatki?skoro ze silnikiem jest wszystko ok i nie bierze oleju to nic nie kombinować. Dodatkami i płukankami czasem można sobie zaszkodzić, np. zasyfić silnik. Ja nie stosuje dodatków ani specjalnych olejów jeżdżę na elf 10W40 półsyntetyk już 4 rok przebieg teoretycznie 200tyś, silnik widzę że mamy taki, sam i puki co nie ma problemów. Więc z mojej strony radziłbym nie kombinować. Pilnować tylko wymiany.
martinez98:
Nie płukać, wymienić - jeździć. Ja leję Motula. Pilnować okresu wymiany, ale płukanie to dobre upchnięcie kosztownej chemii.
Watcher:
Z silnikiem jest wszystko ok. Cel? Po prostu mam p@erdolca na punkcie serwisowania, jak mogę czemuś zapobiec to to robię. Jak zmieniam olej to co 8 tyś, jak coś zaczyna szwankować to zaraz to wymieniam, itp. Przy poprzednich moich autach takie podejście sprawdzało się.
Akurat jeśli chodzi o dodatki to też mam ograniczone zaufanie, ale w przypadku Militec i Liqui-Moly to są jednak jakieś marki. No chyba, że trafisz na podróbkę z allegro. ;-)
Ja bym kupował od licencjonowanego dystrybutora. Innych bym się bał lać.
Jak wspomniałem Militeca znam, bo kiedy byłem dzieciakiem, ojciec lał to do wszystkich swoich kolejnych aut. Zaczął w 90 latach. Auta te były w miarę nowe - kupował 3-4 latki. Pamiętam jak chwalił mi się, że na trasie Audi spala mu o litr mniej i lżej chodzi silnik. Robił nimi dużo kilometrów, sprzedawał w dobrym stanie, nie zajeżdżone. Lał tego Militeca do silników i do skrzyń, ale miał manuale. Ja do swojej ASB, gdzie tarcie ma duże znaczenie, bym nie lał. Teraz ogólnie przypomniał mi się ten Miltec, poczytałem o nim trochę. Środek, który powstał na potrzeby armii USA, stosowany często w sportach motorowych. Ciekawiło mnie czy, ktoś miał z tym do czynienia stricte w naszych Sanciakach.
Co do Liqui-Moly, to ogólnie tą firmę polecił mi mój gazownik i mechanik, w ogóle wcześniej jej nie znałem. Jako że nie ufam ludziom z reguły, to też sobie o niej poczytałem. I podobno, np. oleje silnikowe ma zajeb*ste, ale też dosyć drogie. Ale chyba skuszę się na olej tej firmy.
Kolego martinez98, co do płukanki od LM, nie jest ona jakaś strasznie droga. Dlaczego nie płukać? Jakieś złe doświadczenia z tym? Wiąże się z tym jakieś duże ryzyko?
vanhelsing:
Stosowałem Militec do silnika benzynowego,ale mniejszej pojemności,w Citroenie Berlingo. Zacząłem używać tego preparatu profilaktycznie po roku od nowości,od przebiegu 50 tys km.Mogę powiedzieć zdecydowanie,że Militec w dużym stopniu zmniejsza tarcie i opory wewnętrzne silnika.Byłem zdziwiony,że przy rozpędzaniu czy wyprzedzaniu nie trzeba było już kręcić silnika tak wysoko jak wcześniej-wystarczyły mniejsze obroty.Oczywiście efektem stosowania tego preparatu było też mniejsze zużycie paliwa.Zrobiło się też ciszej w kabinie(niższe obroty).To auto robiło duże przebiegi,ok.60 tys km/rok.Aktualnie dobija do pół miliona km :shock:
Nawigacja
[#] Następna strona