Witam kolegów.
Jak spadły temperatury mam czasem problem z zapaleniem auta. Jak przekręcam kluczyk w pozycję zapłon to rozrusznik nie rusza. Z reguły za drugim razem jest już ok. Kontrolki nie przygasają, akumulator jest dobrym stanie. Gdzie szukać przyczyny? Rozrusznik, stacyjka? Czy spotkaliście się już z podobnym problemem?
Pozdrawiam