Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] Olej do dyfra z lsd
ololysy:
Tak jak już pisałem, po wymianie oleju na zwykły choć również do mostów z lsd dochodziły mi z tylnego mostu dziwne odgłosy, jakbym wrzucił śruty do młynka. Szczególnie nasilały się podczas skrętów jadąc do przodu i do tyłu. Później wlałem tego castrola i wszystko jak ręką odjął. Co do serwisu i instrukcji nie byłbym taki pewny. kilka różnych już przerabiałem w różnych samochodach i szału nie było. Poza tym most z lsd to chyba niezbyt często spotykana sprawa, pewnie jakaś wersja przejściowa, a instrukcja jest z początku produkcji samochodu. Nie wiadomo czy była kiedykolwiek aktualizowana. Jak do tej pory to forum jak i kilka innych, z których korzystałem, to kopalnia wiedzy o jakiej się servisom nie śniło. Pozdro
vanhelsing:
ololysy-o.k,może instrukcja papierowa faktycznie nie nadąża za rozwojem auta,to jestem w stanie zrozumieć,ale oprogramowanie serwisowe w autoryzowanych serwisach też nic nie mówi o konieczności zastosowania oleju 75W140.Jakoś ciężko sobie wyobrazić sytuację,że ASO mają złe instrukcje serwisowe,mechanicy wlewają zły olej do mostów,potem klienci wracają do serwisów z uszkodzonymi mechanizmami i reklamacją a ASO muszą to wszystko naprawiać na swój koszt :shock: Zamiast wlać właściwy olej :?: To się nie trzyma kupy...Chciałbym dojść do sedna tej sprawy,bo temat LSD jest w dalszym ciągu jakąś zagadką,mimo,że Santa Fe SM to stary model i po tylu latach nie powinno być wątpliwości.A są :-?
ololysy:
Przeglądałem instrukcję do terracana i tam już różnicuje się owe mosty. Jak czytałeś cały temat to wiesz że to przerabiałem. Nie wiem co Ci odpowiedzieć... U mnie sprawdził się ten lepszy klasowo olej.
vanhelsing:
Ja też widziałem tę instrukcję do Terracana. No ale to jednak zupełnie inny samochód. Cóż, jeśli nikt nie znajdzie i nie wrzuci skanu jakiegoś fabrycznego zalecenia Hyundaia do zalania mostu z LSD olejem 75W140, to ja zostaję przy tym co jest.
ololysy:
Daj znać jak po wymianie...
Nawigacja
[#] Następna strona