Forum > Santa Fe SM

[Santa Fe SM] Wyjący most ?

<< < (4/4)

volcan:
U mnie w ś.p. Santku krzyżak też luzu nie wykazywał - po prostu był całkowicie sztywny - tak zapieczony i wał się na nim nie "łamał" wcale - powodując wibracje, których podpora nie była w stanie zamortyzować. Po wymianie krzyżaka i amortyzatora (łącznika gumowego) na wale nagle zrobiło się w samochodzie cicho.

vanhelsing:

--- Cytat: "Barni" ---Łożyska w kołach tył - nówki SNR - bicie nie ustało
Podpora wału nowa ORY Hyundai - bije jak biło
Oleje Motul GEARBOX 80W90 - wymiana tez nic nie dała

Była przymiarka do wymiany łożyska w tylnym moście  ale po demontażu trzpienia i uszczelniacza olejowego nie miałem pojęcia jak  wybić to stare łożysko i ostatecznie z mechanikiem zlożylismy po staremu tyle ze z nowym uszczelniaczem.

Panowie doradźcie coś bo brakuje pomysłów a kur.ca tucze ze na autostradzie to masakra jechać. co dalej??
--- Koniec cytatu ---

Przychodzi mi do głowy, że opona/opony mogły się zamienić w jajo :lol: i wtedy będzie biło. Podjedź do oponiarza i dokładnie sprawdź opony i felgi. Ugięta felga też może bić. Jak nie, to półosie lub łożyska do sprawdzenia no i wyważenie wału.

Barni:
Łożyska nowe jak pisałem SNR. Co do opon to czy zimowe czy letnie bicie takie samo. Wymienię krzyżak i zobaczymy co dalej.

PS. ta guma/łącznik czy jak to się nazywa jaki ma numer OE by zamówić?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej