Autor Wątek: [Lantra J2] Niekompletna instalacja elektryczna w każdej J2.  (Przeczytany 24323 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Złośnik

  • Global Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1196
[Lantra J2] Niekompletna instalacja elektryczna w każdej J2.
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Styczeń 2012, 13:57:19 »
Tak też myślę - dzięki kolego. Pooglądam i napewno coś wybiorę i dobiorę ale póki co realizacja tych halogenów odwlecze się w czasie - no ale trudno - co do ceny - swoją drogą ale demontować cały zderzak i całe mocowania - fabryka naprawdę pomyślała - damy zaślepki a jak ktoś będzie chciał halogeny to przecież żadne problem rozebrać pół auta.
Hahaha
A co do reszty - nie po to tu piszę by później to zostało bez odzewu po montażu gdyż napewno zrelacjonuję cały montaż i sposób montażu halogenów by było dla chętnych później i napewno łatwiej z tutorialem niż na świeżo - ja niestety mam ciężej ale.... damy radę.

//DODANO//
Po dzisiejszych przymiarkach wychodzi że będzie lepiej niż w przypadku Lantry po lifcie, ramka wypada akurat nad otworem w belce do którego jest przykręcane masowanie z instalacji bodajże kondensatora wilgoci klimy. W każdym razie mały kątownik poziomy rozwiąże sprawę. Co do samego montażu i spasowania - oczywiście w tym przypadku też jest tak jak myślałem - jako że halogen nie jest przykręcany do zderzaka to oczywiście nie jest spasowany idealnie a otwory są fabryczne :) No cóż :)
Co do instalacji - wykorzystam pomysł od kolegi BartBarteza - spoglądałem trochę na schemat fabryczny - ale koreańcom walnęło całkiem po głowach bo wymyślili sterowanie dwoma przekaźnikami i podpinanie się pod kostki przełącznika wielofunkcyjnego sterowania światłami - osobna kostka dla świateł - off/pozycje/mijania - osobna kostka dla świateł drogowych - drogowe-sygnał/off/drogowe-stałe. Obie kostki należałoby wykorzystać według schematu a zasada działania ta sama co jak wepnę się w przewód sterujący pozycjami. Sygnał do zasilania halogenów wezmę z pinu okolic przekaźnika alternatora - chodzi o to by nie podłączać się na żywca pod akumulator lecz wszystko skrzętnie ukryć w skrzynce przekaźników i wykorzystać wolne miejsca i dla przekaźnika i bezpiecznika. Instalacja do halogenów poleci wiązką w peszlach prosto w dół reflektora lewego - dallej pod chłodnicą tak jak oryginalna instalacja - aż do drugiego halogenu - oba będą ze sobą podłączone rónolegle - nie widzę sensu ciągnąć z obu stron osobnych kabli - przewód masowy z wtyczki pociągnę bezpośrednio tam gdzie znalazłem mocowanie masowania owego elementu klimy w belce - tak więc tylko dwa przewody polecą do halogenów i super :)
Do kabliny przewody polecą również wzdłuż oryginalnej wiązki i tym samym przejściem aż do przełącznika - wykorzystam przełączenie poprzez żarówkę sygnalizacyjną stanu włączenia. Podświetlenie pociągnę równolegle z przycisku obok. :) Najwięcej roboty będzie żeby pobawić się przy skrzynce przekaźników bo trzeba powyjmować aku, filtr powietrza i jego obudowę i wtedy można łączyć i lutować na całego. :)
Pozdrawiam - fotorelacja za kilka dni.