Autor Wątek: piski koła  (Przeczytany 10708 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Bociek

  • Gość
piski koła
« dnia: 17 Lipiec 2014, 17:28:07 »
Witam,

Koledzy pomóżcie proszę i podzielcie się swoją wiedzą. Borykam się z piskiem kół. Odpalam autko rano do pracy i przez ok 10 km jest cicho i przyjemnie, niestety później przy mniejszych prędkościach do ok.50 km/h jest nasilający pisk, najczęściej jak lekko skręcę w prawo, nacisnę na pedał hamulca i przestaje, puszczam hamulec i ponownie piszczy.
Dzisiaj zauważyłem że pisk zaczyna się nasilać bo pojawia się już również przy większych prędkościach. Pod bramą z przednie lewego koła ulatniał się niebieski lekki dymek. Pomóżcie proszę.

Offline Hinek

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 43
piski koła
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:04:02 »
Zapieczony zacisk, prowadnica zacisku, częściowo rozklejony klocek - generalnie hamulce do przeglądu.

Offline bobek310

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 268
piski koła
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Lipiec 2014, 20:04:51 »
Wydaje mi się, że to może być  luźny klocek hamulcowy. Powinieneś zdjąć koło i sprawdzić próbując poruszać klockami lewego koła. Jak swobodnie jedziesz, to klocek delikatnie dotykając tarczy piszczy. Jak hamujesz, to mocno dociskasz klocek i ustaje pisk. Napisz, co ustaliłeś po zdjęciu koła.

martinez98

  • Gość
piski koła
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Lipiec 2014, 09:20:27 »
Cytat: "bobek310"
Wydaje mi się, że to może być  luźny klocek hamulcowy. .

Klocki mają luźno chodzić w prowadnicy. Sprężynka odpycha je na ogół od tarczy jak się nie hamuje. Chyba, że prowadnica przytarta, albo tłoczek nie wraca.
Tak czy siak trzeba rozebrać i to lepiej pilnie, bo może zagotować płyn hamulcowy.

Offline gangster

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 28
piski koła
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Lipiec 2014, 21:41:28 »
witam , miałem taki pisk na tylnym  prawym kole , klocki się  nagrzewają - u mnie mechanik przetaczał tarcze bo nie były gładkie ( tarcza miała na brzegu krawędź od klocków ) , jezeli by to nie pomogło to radził mi wymiana klocków ale na szczęście pomogło przetoczenie  :-)

Offline bobek310

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 268
piski koła
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Lipiec 2014, 20:57:20 »
Bociek - jak tam sprawy? Czy usunąłeś usterkę? Napisz co było przyczyną?

Xondz

  • Gość
piski koła
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Lipiec 2014, 11:13:27 »
U mnie też były takie piski. Były zapieczone szczęki hamulca ręcznego. Pomogła wymiana traczo-bębnów z tyłu z klockami i szczękami od ręcznego.

Bociek

  • Gość
piski koła
« Odpowiedź #7 dnia: 25 Sierpień 2014, 18:09:18 »
walczę z problemem nadal, po zdjęciu koła w jarzmie, okazało się ze na prawym jak i lewym kole po jeden sztuce prowadnica w ogóle się nie ruszała, na prawym była tak zapieczona że młotkiem była wybijana, na tyle ile mogłem oczyściłem gniazdo prowadnicy posmarowałem prowadnicę smarem miedzianym, oczyściłem tarcze z nagaru i krawędzi, ale niestety to pomogło tylko na krótki czas, ponieważ sytuacja się powtórzyła, dzisiaj idę z hultajem do mechaniora, zobaczymy jaką diagnozę postawi i ile sobie policzy za naprawę.

y4r3k

  • Gość
piski koła
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Sierpień 2014, 16:22:27 »
Cytat: "Xondz"
U mnie też były takie piski. Były zapieczone szczęki hamulca ręcznego. Pomogła wymiana traczo-bębnów z tyłu z klockami i szczękami od ręcznego.



U mnie to samo powodowało drgania całej karoserii powyzej 60 km/h.

Bociek

  • Gość
piski koła
« Odpowiedź #9 dnia: 20 Październik 2014, 20:09:06 »
I stało się  :-)  przepraszam że tak długo ale przez pewien czas byłem u kilku "mechaników" a później był okres sprawdzenia. Tak więc :) byłem u w wielu warsztatach, w wielu też chcieli robić z hultaja królika doświadczalnego, na szczęście na sam koniec pojechałem do młodego, ale lotnego chłopka który choć pomimo wieku ok. 20-23 lata czuje klimat aut i zamiast krwi ma benzynę :) trzeba było posmarować prowadnice smarem miedzianym zmienić gumki na prowadnicach, następnie, lekko pilnikiem do metalu przytrzeć farbę która była  na gniazdach do klocków i też lekko użyć na gniazdach klocków smar miedziany, wcześniej oczywiście sprawdził czy tarcza nie jest krzywa jakimś urządzeniem. Sprawa miała miejsce 1,5 miesiąca temu, Hultaj 2 tyg temu przeszedł obowiązkowy przegląd techniczny, bez zająknięcia, hamulce brzytwa i używane autko codziennie. Całość operacji 150 PLN części i 20 PLN usługa a satysfakcja i lojalność do warsztatu do grobowej deski.  :-)

rafaelst

  • Gość
Problem z zaciśniętym hamulcem...
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:23:56 »
Dziś zauważyłem a raczej usłyszałem buczenie podczas jazdy, okazało się że od strony pasażera klocek w jakimś stopniu tarł o tarczę. Drogą dedukcji zauważyłem grzanie się tarczy i jarzma. Dodam że zdarzało się słyszeć dźwięk metalicznego szlifowania(jak toczenie metalu na tokarce). Moje pytanie jest następujące Ile płynu hamulcowego wchodzi do układu? Bo pewnie wymiana będzie konieczna być może z klockami. Zapewne czyszczenie hamulców czyli zacisków też. Może macie inne sugestie. Pozdrawiam

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
Re: Problem z zaciśniętym hamulcem...
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:33:14 »
Cytat: "rafaelst"
Ile płynu hamulcowego wchodzi do układu?


1 Litr płynu hamulcowego DOT 4 powinien wystarczyć.

rafaelst

  • Gość
piski koła
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:44:22 »
Ok dzięki. A wlać K2 czy może lepiej droższy?
Dodam że po chwili wszystko wróciło do normy, hamulce też dobrze działają ( nie męczyłbym auta na hamulcu). Ale grzebnąć trzeba.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169

rafaelst

  • Gość
piski koła
« Odpowiedź #14 dnia: 24 Styczeń 2016, 20:52:41 »
Dzięki.