[Santa Fe SM] Uszczelka między kolektorem ssącym i głowicą

[MAKLER]

Objawy:
1) czasami po odpaleniu, na pierwszym biegu nie chce się wkręcić na obroty - dochodzą maksymalnie do poziomiu 1500-2200 obr/min, po wciśnięciu gazu w podłogę trochę się dławi, po czym "wyrywa" do przodu
2) Na IV i V biegu w zakresie 2200-3000 obr/min zatyka się, delikatnie szarpie i nie bardzo chce przyspieszyć. Gdy minie powyższe wartości obrotów zachowuje się normalnie i przyspiesza jak powinien.
3) Włączenie klimatyzacji powoduje gigantyczny spadek mocy, głównie w tym wspomnianym zakresie obrotów (2-3 tys.obr/min)

Diagnoza mechanika:
1) Jeden stwierdził, że to prawdopodobnie wypalenie gniazd zaworowych przez instalację gazową - i niby przez to silnik nie może wytworzyć sobie odpowiedniego ciśnienia.
2) Drugi stwierdził, że to uszczelka między kolektorem ssącym, a głowicą.

Alarm "check engine" się pali, wykazuje błąd sondy lambda, ale ta jest wporządku...

Jakieś pomysły co to może być ? Najabrdziej prawdopodobna wydaje się wersja dot.tej uszczelki między kolektorem i głowicą. Czy ktoś ją wymieniał ?

Jedna i druga naprawa tania nie jest, więc nie bardzo mam ochotę bawić się w takie "może to to".

[martinez98]

Objawy:
1) czasami po odpaleniu, na pierwszym biegu nie chce się wkręcić na obroty - dochodzą maksymalnie do poziomiu 1500-2200 obr/min, po wciśnięciu gazu w podłogę trochę się dławi, po czym "wyrywa" do przodu
2) Na IV i V biegu w zakresie 2200-3000 obr/min zatyka się, delikatnie szarpie i nie bardzo chce przyspieszyć. Gdy minie powyższe wartości obrotów zachowuje się normalnie i przyspiesza jak powinien.
3) Włączenie klimatyzacji powoduje gigantyczny spadek mocy, głównie w tym wspomnianym zakresie obrotów (2-3 tys.obr/min)

Diagnoza mechanika:
1) Jeden stwierdził, że to prawdopodobnie wypalenie gniazd zaworowych przez instalację gazową - i niby przez to silnik nie może wytworzyć sobie odpowiedniego ciśnienia.
2) Drugi stwierdził, że to uszczelka między kolektorem ssącym, a głowicą.

Alarm "check engine" się pali, wykazuje błąd sondy lambda, ale ta jest wporządku...

Jakieś pomysły co to może być ? Najabrdziej prawdopodobna wydaje się wersja dot.tej uszczelki między kolektorem i głowicą. Czy ktoś ją wymieniał ?

Jedna i druga naprawa tania nie jest, więc nie bardzo mam ochotę bawić się w takie "może to to".

Raczej bym stawiał na zbyt bogatą mieszankę. Uszczelka kolektora zapewniłaby gigantyczną lewiznę i ubogą mieszankę. Ale bez diagnostyki mogę tylko wróżyć.
Błąd sondy ale jaki? jaki opis lub numer błędu? Jaka praca sondy lambda? Sonda bardzo często jest sprawna, a inne problemy powodują błąd sondy.

Jaka instalacja gazowa? Jej wystrojenie może mieć ogromny wpływ, ale nie jest ona przy prawidłowym montażu i strojeniu "wszelkim złem" - zmień mechanika.

Jakie są korekty paliwowe (LTFT)?, jak samochód zachowuje się na banzynie (najlepiej odłącz akumulator na chwilę i podłącz ponownie, jedź tylko na benzynie, zrób minimum kilkanaście - kilkadziesiąt km i zobacz jak się zachowuje auto.
Problemy na klimie sugerują mi krokowca od wolnych obrotów, ale powyższe pytania pozwolą zacieśnić poszukiwania. Bez tych informacji nic Ci nie podpowiem więcej. Nie wymieniaj nic na ślepo!

[MAKLER]

Martinez, dzięki za fachowe opinie - z nieba mi spadłeś - szukam już od pewnego czasu kogoś zorientowanego w temacie Hyundaia w Trójmieście, ale chyba mam pecha... Masz jakiś warsztat, albo sam jesteś mechanikiem ? ;-)
Kursuję regularnie między Gdańskiem i Półwyspem, więc jakby była możliwość się spotkać w Rumii, to chętnie bym Ci to pokazał.

Odpowiadając na pytanie:
Auto ma instalację BRC zainstalowaną w 2007 roku, ale w maju byłem na przeglądzie i kontroli w serwisie w Sopocie "Auto-System Andrzej Chabko". Regeneracji był poddany reduktor + wymiana wtrysków + ogólny przegląd i dwukrotna wizyta kontrolna z podpięciem pod komputer.
Na początku dali właśnie bogatszą mieszankę (gazu), ale ponieważ nic się nie poprawiło wróciliśmy do pierwotnej, fabrycznej.

To dławienie występuje zarówno na gazie, jak i na benzynie, przyczyny szukałbym więc poza instalacją LPG.

Kodu błedu "check engine" nie znam. Naprawiałem ABS w Łomiankach pod Warszawą (mój dotychczasowy "mechanik" nie ogarnął tego) i tam właśnie przy okazji sprawdzili ten problem z silnikiem, diagnozę co do "uszczelki między kolektorem ssącym i głowicą" postawili po podpięciu pod komputer i po jeździe próbnej. Głowy nie dali, ale w związku z tym, że nic na tym nie zarobili i nie zarobiliby to im wierzę. A przynajmniej wierzę w ich dobre chęci.

korekty paliwowe (LTFT) nie znam, akumulatora nie odpinałem, więc w tej chwili nie powiem, czy to coś zmienia.

[martinez98]

Hehe fachowe na ile sam się borykałem ze swoim. Jestem informatykiem, więc sprzętowo nie pomogę. Mam swój kabelek, cudów tam nie pokazuje, ale wystarcza na podstawowe sprawy. I zainteresowanie nieco pomaga więc coś wiem. Nie wiedziałbym, gdyby nie przygoda z moim santa fe.

Skoro problem jest na obu paliwach, to zacząć trzeba od błędu. Dokładny numer błędu lub opis (też dokładny). Przy odczytaniu błędów widać też będzie jakie są korekty paliwowe LTFT - to może nieco wyjaśnić.
BRC to instalacja niezła, choć wymagająca, więc pytanie jak to jest założone i wystrojone. Ale to dalszy temat.
Ja auto naprawiam sam, więc w trójmieście chyba nic nie polecę, poza tym, że opinie dobre ma Japan service przy hutniczej i sam prawie się do nich wybrałem z bezsilności, ale w ostatniej chwili sam znalazłem przyczynę moich problemów.
Co do zerknięcia pod machę i podłączenia pod mój kabelek można się spotkać. Ale jak wspomniałem - ja tylko z zainteresowania coś wiem i robię, więc co najwyżej mogę wyrazić opinię, żeby nie było pretensji

[vanhelsing]

Moje doświadczenie z autem zasilanym gazem jest takie,że jak coś się wysypie a niewiadomo co,to wtedy: mechanik zwala na gazownika i instalkę gazową a gazownik zwala na mechanika i usterkę silnika lub osprzętu. :lol:

[martinez98]

No cóż niestety wiele zakładów nie ma pojęcia o nowoczesnych silnikach wtryskowych i instalacjach gazowych. Ja gdybym nie miał problemów z autem pewnie też bym nie wiedział jak to ugryźć, ale zmuszony do szukania na własną rękę sporo się nauczyłem. W przypadku hyundaia na szczęście wystarcza zwykły interfejs OBDII i już sporo można zdiagnozować. A diagnoza to podstawa, bo można popłynąć na kasie.