Autor Wątek: [Santa Fe SM] Sonda Lambda  (Przeczytany 25911 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

jaclwapl

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #15 dnia: 25 Marzec 2015, 09:48:44 »
siemanko :)
odkopuję troszkę temat bo mam to samo :) Jechałem dłuższą trasę i po ponownym odpaleniu dostałem Check engine na starcie. Podpiąłem pod kompa i mam błąd P0031 czyli wiadomo...
I teraz moje pytanie - którą sondę wymienić? rozumiem, że są w tym banku 2 sztuki. Czy błąd Sensor 1 mówi nam, że chodzi o sondę górna? Będę kupował używkę z demontażu bo za tydzień mam przegląd i nie uśmiecha mi się wywalić parę stówek na nówkę ot tak. I kolejne pytanie... czy wymiana jest skomplikowana?

Offline javelin

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 125
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #16 dnia: 25 Marzec 2015, 12:36:52 »
W V6 są 4 sztuki. Po dwie na każdą głowicę. Dwie górne i dwie dolne.
Bank 1 Sensor 1 to górna od strony grodzi. Z wymiana nie wiem, sam nie robiłem.

martinez98

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Marzec 2015, 14:39:31 »
jaclawpl sprawdz czy nie polecial bezpiecznik, czy nie zasniedzialy kable wtyczki. Dojscie jest srednie. Wymiana sondy to trudne dojscie i prawdopodobnie jest mocno zapieczona - moze byc problem. Z góry marne szanse, a z dolu raczej demontaz czesci wydechu, zeby kluczem miec ruch. Sprawdz dokladnie elektryke. Skoro masz sie czym podlaczyc to sprawdz czy sonda pracuje po nagrzaniu. Moze byc ze faluje dopiero przy wyzszych obrotach. Skoro nie dziala grzalka to bedzie to widac.

jaclwapl

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #18 dnia: 25 Marzec 2015, 21:33:43 »
Cytat: "javelin"
W V6 są 4 sztuki. Po dwie na każdą głowicę. Dwie górne i dwie dolne.
Bank 1 Sensor 1 to górna od strony grodzi. Z wymiana nie wiem, sam nie robiłem.

od strony grodzi czyli po stronie bardziej od kabiny? jeżeli tak to faktycznie problem z dojsciem bedzie.

Cytat: "martinez98"
jaclawpl sprawdz czy nie polecial bezpiecznik, czy nie zasniedzialy kable wtyczki. Dojscie jest srednie. Wymiana sondy to trudne dojscie i prawdopodobnie jest mocno zapieczona - moze byc problem. Z góry marne szanse, a z dolu raczej demontaz czesci wydechu, zeby kluczem miec ruch. Sprawdz dokladnie elektryke. Skoro masz sie czym podlaczyc to sprawdz czy sonda pracuje po nagrzaniu. Moze byc ze faluje dopiero przy wyzszych obrotach. Skoro nie dziala grzalka to bedzie to widac.


a który to jest bezpiecznik? ostatnio szukałem co mi zjada prad na postoju i jest taka opcja, że jakiś bezpiecznik się poluzował i teraz może coś nie stykać... tylko który to?

Jak objawia się pracująca prawidłowo sonda? ma falować na każdych obrotach? generalnie ze sprawdzeniem to nie powinno być problemów ale z odpowiednią interpretacją wyników to może być dla mnie wyzwanie...

Offline javelin

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 125
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #19 dnia: 25 Marzec 2015, 21:59:42 »
Cytat: "jaclwapl"

od strony grodzi czyli po stronie bardziej od kabiny? jeżeli tak to faktycznie problem z dojsciem bedzie.


Zgadza się.

martinez98

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Marzec 2015, 12:45:28 »
Nie pamiętam który dokładnie bezpiecznik, ale jest w manualach dostępnych tu: http://www.newtonnet.co.uk/coupe/GK-HMA-WorkshopManual/frameindex.htm i schematach w dziale download dostępnych. O ile kojarzę w skrzynce pod maską i masz tam też bezpieczniki od ECU i pamiętam, że MAIN RELAY czyli przekaźnik który powinien załączać grzanie tam jest - sprawdź.

Prawidłowo sondy powinny pracować przy każdych obrotach i falować od 0,1V do 0,9V ALE jeśli kuleje grzałka to tak jak pisałem, może falować np. bardzo wolno, w niepełnym zakresie albo przy wyższych obrotach. To dotyczy oczywiście sond sterujących. Sondy za katalizatorami powinny niemal stać na 0,7V mniej więcej i najwyżej delikatnie zmieniać się napięcie chyba, że dany katalizator umiera/nie żyje.
Skup się na tej S1B1 - powinna falować. Jak nie to albo zdechła, albo tylko nie dogrzewa się.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #21 dnia: 26 Marzec 2015, 20:01:20 »
Cytat: "jaclwapl"
a który to jest bezpiecznik?


Strona bezpieczniki 17, 18 schemat podłączenia sond 113, 114 http://hyundaiklub.pl/forum/dload.php?action=file&id=83

To nie jest wina bezpieczników bo wtedy nie działają cewki i wtryskiwacze.

jaclwapl

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #22 dnia: 27 Marzec 2015, 09:12:06 »
Dzięki, sondę już mam... Jutro działam. Jak zadziałam to dam znać czy wymiana pomogła. trzymajcie kciuki:)

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #23 dnia: 27 Marzec 2015, 21:29:35 »
Jak sonda będzie działać to napisz jakiej marki i jaki typ.

jaclwapl

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #24 dnia: 30 Marzec 2015, 08:45:10 »
Po wielkich trudach wymiana zakończyła się sukcesem. założyłem OTK8n - 5A5 i działa bez problemu. dostęp mega ciężki bo od spodu tylko praktycznie jedną rekę można włożyć. Niezgędny jest długi (im dłuższy tym lepiej) klucz 22. Robiłem to ze znajomym i on od góry (po demontażu zespołu filtra powietrza) ja od dołu trochę bo sonda w niektórych pozycjach nie pozwala na ruszenie klucza bo za mało miejsca tam jest na jakikolwiek ruch. Generalnie robota ciężka i trzeba czekać aż silnik ostygnie bo można się nieźle poparzyć. Ale satysfakcja duża i parę groszy zostało w kieszeni bo za sondę dałem 40 zł z przesyłką + flaszka po robocie. W serwisie poleciałoby kilka stówek. Jakby ktoś miał problem w przyszłości to służę pomocą.

martinez98

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #25 dnia: 31 Marzec 2015, 22:35:37 »
jaclaw ja oba kolektory wydechowe demontowałem i wspawywałem uniwersalny katalizator w obu a potem ponowny montaż. To dopiero byś poznał co to jest "mało miejsca" :D
Dobrze, że się udało i że to jednak wina tylko sondy. Elektryka bywa kapryśna stąd moje uwagi na ten temat wyżej.

DrVenom

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #26 dnia: 01 Kwiecień 2015, 11:20:04 »
Ja u siebie wymieniałem 3 sondy, dwie przednie i tylną sterującą... jak dla mnie to miejsca dużo do zrobienia tego... założyłem używane... bo takie miałem pod reką... i też wszystko żyje i bez kontrolek pomarańczowych... poprzedni właściciel wydał prawie 900 eur za te same sondy... założyli uniwersalne bosche żabojady...

Offline cezaros

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 69
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Sierpień 2015, 22:54:53 »
Cytat: "martinez98"
Wymieniałem u siebie na nową NTK i jako sterująca u mnie działa dobrze. Dłuższy kabel jest do sterujących sond - krótszy do kontrolnych za katalizatorami. Nówka NTK nie kosztowała majątku i u nas jest niemal jedynym wyborem, chyba, że masz kartę w USD i chcesz ściągać oryginał z Korei.


odgrzebuje temat też potrzebuje sondy sterującej bank 1 sensor 1 czyli dostęp mega ciężki i górna. Gdzie kupowałeś sondę ntk i jaki symbol założyłeś? bo u mnie z przodu na górze (sterująca) jest ntk 588 h13. czy z tyłu też będę miał taką sondę czy już będzie inna?? co się stanie jak zamienie je miejscami (bank 1 sensor 1 z bank 2 sensor 1) z przodu mam łatwiejszy dostęp może jak zamienie to będzie mi łatwiej dobrać używki z allegro?

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #28 dnia: 05 Sierpień 2015, 23:21:27 »
W Twoim roczniku auta B1S1 ma numer 39210-37510 NTK 588 H2.

http://allegro.pl/hyundai-santa-fe-2004r-sonda-lambda-39210-37510-i5103786781.html

martinez98

  • Gość
[Santa Fe SM] Sonda Lambda
« Odpowiedź #29 dnia: 07 Sierpień 2015, 21:46:26 »
Sondy w BxS1 są te same i byle nie bosh bo mogą być za wolne. Boshe pasują jako sondy za katalizatorem, choć koszt podobny...