UPDATE:
Gdyby ktoś chciał samodzielnie wymienić czujnik to jest to robota tak +/- na 1h:
Dojście do czujnika jest od grodzi silnika ale ponieważ czujnik oryginalnie jest wkręcany na kleju anaerobowym to ruszenie go jest praktycznie niemożliwe i szkoda się męczyć. By nie było problemu to postępowanie wygląda tak:
- odkręcamy rurę doprowadzającą powietrze do filtra.
- zdejmujemy pokrywę filtra or odkręcamy od niego odprowadzenie powietrza
- wyjmujemy akumulator klucz 12
- klucz 10 pionowy oczkowy z długim podejściem by odkręcić komorę filtra (2 śruby widać o co biega)
- następnie okręcamy podstawę akumulatora (4 śruby 12sti - przyda się oczkowy pionowy z długim podejściem) i o delikatnie wyjmujemy podstawę. Delikatnie trzeba unieść ECU nie trzeba go odkręcać widać o co biega)
I mamy dostęp do czujnika klucz płaski 24 i mały młotek do popukania i czujnik puścił (miejsca jest ogrom).
Wkręcamy nowy czujnik i git. Skręcamy w odwrotnej kolejności. Czas pracy 1h i piwo

I tu mała uwaga - warto zobaczyć co się kupuje. Ja w pierwszej kolejności dopadłem czujnik zamiennik który miał sztyft (ten ruchomy) o 1,2mm dłuższy niż oryginał (w oryginale wystaje na 4mm) i co się okazało skutecznie zablokował skrzynię tzn wbiłem wsteczny jest ok ale już nie wybije innego biegu. Trzeba było wykręcać czujnik. Podkładka nic nie dawała bo wsteczny świecił cały czas wtedy.
Kupiłem FAE i jest ok długość sztyftu 3,9mm i światełka jak i biegi działają idealnie.
Koszta 40 zł za czujnik FAE, za oryginał wołali w ASO ponad 100 zł więc zostaje trochę sałaty na paliwo np

Rozebrałem stary czujnik przetarty stycznik i ślady oleju w środku. Prawdopodobnie poprawili w nowych wersjach uszczelnienie. Pewnie dlatego padały.