Autor Wątek: poziom benzyny w baku  (Przeczytany 1583 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bartex89

  • Gość
poziom benzyny w baku
« dnia: 20 Wrzesień 2009, 00:01:54 »
Problem polega na tym, ze wskazówka od poziomu benzyny była wpierw caly czas na samym dole , wogole nie pokazywala poziomu, a po kilku tyg zminila polozenia mniej wiecej na srodek i tak pozostala. tak jakby sie przykleilo moze cos w baku, czujnik itp.

o to moze byc? potrzebuje wiedziec ile mam benzyny bo jedze na wyczucie ale wkoncu moge sie przeliczyc co do ilosci benzyny i bedzie klapa.

Galus87

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Wrzesień 2009, 02:52:54 »
Tak sądzę że Pływak się zawiesza innego czujnika niema... może być uszkodzony, naderwany, pęknięty i albo zostaje na dnie lub gdzieś blokuje się w baku w połowie bo bak ma komory.
Chyba że przy pompie jak kostka jest z kabelkami tam jakieś zwarcie, wypiął się itp.

dario

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Wrzesień 2009, 10:01:01 »
Widzę,że to częsty problem występujący w naszych hultajach.U mnie wygląda to tak,że po zatankowaniu pełnego baku wskaźnik poziomu paliwa wskazuje że jest zatankowany w 3/4.

bartex89

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Wrzesień 2009, 11:25:30 »
bo pod kanapa jest cos w rodzaju otworu duzego a w tym jeszcze mniejszy ktory da sie wyciagnac. i tam widac jakies kabelki i cos takiego jak jakis mechanizm. i pytanie moje jest takie- czy moge to wyciagnac? niby to jest dobrze prszyklejone ale jak to moze wyciagne to zobacze co jest nie tak.

Galus87

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Wrzesień 2009, 13:11:17 »
Pod kanapą masz otwór który otwierasz i widzisz bak i drugi otwór plastikowy zazwyczaj jest nakręcany. Pobijakiem trzeba delikatnie uderzak i będzie się wykręcać. TO JEST Pompa paliwa, montowane z głową aby baku nie spuszczać podczas wymiany.

Spokojnie możesz to wyciągnąć, tylko uważaj na kabelki nie pomyl ich itp. Posprawdzaj czy jakiś nie przetarty nie odlutowany itp. W środku też jest pływak niestety nie wiem jak wygląda w hultaju więc dalej nie podpowiem.

Zbyszek

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Wrzesień 2009, 20:47:13 »
Były już posty na forum dotyczące błędnych wskazań czujnika poziomu paliwa.

Złośnik

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Wrzesień 2009, 14:09:11 »
Jeśli to nie zawieszony pływak to może być poprostu problem z potencjometrem którym pływak porusza. Zmienia się oporność a tym samym wartośc prądu przepływającego przez opornik a tym samym zasilającego wskaźnik poziomu. Tak czy inaczej należy wyjąć pompę z bebechami. Odłaczyć przewody od pompy, włączyć zapłon i poruszać pływakiem w pełnym zakresie jego pracy. Jeśli objawy pozostaną te same to wiadomo co należy wymienić - owy potencjometr. Rozebrać plastikową obudowę, wymontować i zamontować nowy.

bartex89

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #7 dnia: 23 Wrzesień 2009, 15:48:20 »
Myślę, ze raczej bedzie to wina plywaka. zawiesil sie i jest w tej samej pozycji nom stop. dzis sie tym zajme jak starczy mi czasu. wstepnie patrzylem juz pod kanape i o zgrozo w tym otworze normalnie na cm jakiegos pyłu. moglo sie też cos stac z kabelakimi. tak czy owak jak rozkrece to napisze co jest nie tak.

IgoReCzeK

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Wrzesień 2009, 10:44:51 »
Witam. Chciałem na marginesie przypomnieć, że wskaźniki poziomu paliwa w Accentach I generacji wyposażone są w tłumik olejowy i wystarczy, że pojawi się problem elektryczny, by wskazówka utknęła w dowolnej pozycji. Swoją drogą może to być związane z pływakiem wewnątrz baku, ale zanim go wymontujecie proponuję najpierw posprawdzać połączenia elektryczne. Pozdrawiam Igor.

bartex89

  • Gość
poziom benzyny w baku
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Wrzesień 2009, 23:17:35 »
sprawdzilem co tam dolega temu wskaznikowi od poziomu paliwa i dziwna rzecz mnie poruszyla. wpierw odlaczylem wtyczke nad pompa paliwa i wskazuwka licznika ktora byla zawieszona caly czas w tym samym miejscu ( mniej wiecej pod polowa ) zaczela spadac do ponizej zera , z tym ze trwalo to dosc dlugo, bo ok 3-4 min. znow podlaczylem i "poszla" w to samo miejsce co byla wczesniej. ale kolejne odpiecie tej wtyczki nic nie dalo i tak juz została , podobnie zresetowanie akmulatora nic nie dalo. pozniej poryszlame pompa i nic dalej. cos chyba jest z elektryka tego licznika.

wypowiedz powyżej jest chyba dobrze trafiona co do zaistnialej sytuacji, wiec prosze o rozwiniecie jej , co i jak trzeba sprawdzic.