Forum > Santa Fe SM

[Santa Fe SM] Koszt remontu silnika

<< < (3/3)

dymksla:
Dzięki Wam bardzo, to mnie "pocieszyliście" :(

cezaros:
Najgorsze jest to ze w tym kraju trzeba się znać na wszystkim żeby nie zostać oszukanym.  Prawo jest tak skonstruowane ze broni złodzieji i oszustów. Nie można mieć zastrzeżeń do kolegi dymksla (być może jest humanistą i uwierzył oszutowi) ze dał się zrobić na 4 tysie za rozkręcenie i skręcenie silnika z wymianą tłoka i tuleji (ciekawe z jakiego auta, bo i taki przypadek miałem). Jak byłem młody i głupi to też jeździłem do mechaników teraz powiedziałem sobie stanowcze NIE - sam naprawiam a garaż z podnośnikiem wynajmuje a na czas naprawy biorę urlop w pracy. (wychodzi jakieś 4 razy taniej jak u mechanika a i mam pewne jakie części kupiłem i zakładam).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej