Autor Wątek: Rezerwa w sonacie  (Przeczytany 7020 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Miron

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« dnia: 14 Październik 2009, 22:51:03 »
Jak w waszych sonatach zachowuje się lampka rezerwy? U mnie wyglada to tak ze zapala sie dopiero w momencie gdy wskazówka zejdzie ponizej czerwonego pola (ponizej skali zaznaczonej na tarczy wskaznika) Czy nie powinno byc tak że rezerwa swieci się juz po samym wejsciu na czerwone pole? Niby to pierdoła lecz warto wiedziec ile się ma paliwa i czy wskaznik kantuje. Dodam że bak mam cały, żadnych wgnieceń.

Roman_d

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Październik 2009, 17:17:38 »
Wskazówka idzie na czerwone pole i jak z niego schodzi to zapala się rezerwa. Mimo tego w baku jest jeszcze około 10 litrów (jak nie więcej) i można spokojne szukać stacji.

Mike82

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Październik 2009, 17:50:33 »
Czyli bez zmian w Sonatach, bo u mnie również zapala się lampka rezerwy gdy w baku zostaje 10 litrów.

Hants

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Październik 2009, 20:39:21 »
Hmm.. W mojej obecnej zapalenie kontolki następuję przy 5 litrach. W poprzednich było to 10. Generalnie rzecz ujmując kazda jednostka na podzialce to z grubsza 10 litrów. Zbiornik ma chyba 62-67 litrów (wiecej niz 61 litrow nigdy nie udało mi się zatankowac.)

IgoReCzeK

  • Gość
Re: Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Październik 2009, 22:28:34 »
Cytat: "Miron"
...Czy nie powinno byc tak że rezerwa swieci się juz po samym wejsciu na czerwone pole? Niby to pierdoła lecz warto wiedziec ile się ma paliwa i czy wskaznik kantuje?...

Witam. To co sugerujesz obserwuje w innych markach samochodów, jak choćby we Fiatach. W Hyundaiu wygląda to tak, jak opisują koledzy i to bez względu na model. Tak miałem w Accencie I generacji i tak mam obecnie w Sonacie EF. Może to trochę dziwnie wygląda, bo ze wskazań wskaźnika wynikało by, że paliwa już nie ma, a jednak dopiero wówczas zapala się kontrolka rezerwy i pozostaje zazwyczaj jeszcze 6-10 litrów paliwa w zależności od maksymalnej pojemności baku. Pozdrawiam Igor.

Miron

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Październik 2009, 23:06:15 »
Dziekuję bardzo za odpowiedzi:) bylem pewien przez cały czas posiadania auta że lampka rezerwy poprostu się przepaliła. Wczoraj poraz pierwszy doprowadziłem do zapalenia się lampki będąc pewnym że jadę na "oparach". :) Pozdrawiam.

Hants

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Październik 2009, 09:47:25 »
Ja tez musialem "doprowadzic" do jej zapalenia i dlatego.. raczej nie powinienes sie cieszyc, bo te piec litrow to juz są opary. (Masz podobne objawy do mojej, stad tez gdybam o 5 litrach wlasnie)

Miron

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Październik 2009, 00:36:41 »
Żeby to sprawdzić trzeba by wyjezdzić paliwo do dna licząc kilometry od momentu zapalenia się rezerwy. Tylko szkoda pompy na takie eksperymenty. Nie mam pojęcia ile na rezerwie może u mnie zostawać. Napewno od zapalenia się lampki zrobiłem jakieś 50 km poszukując czynnej stacji. Więc licząc że pali 10.5 litra napewno więcej niż 5 litrów zostaje mi. U brata w 3 litrowej sonacie po samym wejściu na czerwone pole przerywa silnik na zakrętach. Jednak on ma lekko przygnieciony bak tak samo jak i miał w pozostałych trzech sonatach. Trzeba to brać pod uwagę gdyż wiekszość sonat ma uszkodzone podwozia. Głownie belka silnika, miska skrzyni no i ten nieszczęsny bak..

Hants

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Październik 2009, 00:55:12 »
Cytat: "Miron"
gdyż wiekszość sonat ma uszkodzone podwozia. Głownie belka silnika, miska skrzyni no i ten nieszczęsny bak..


????

To już troche oftop - ale kompletnie sie z Toba nie zgadzam.

Tan

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Październik 2009, 17:03:39 »
U mnie tez tak jest, ze wskazowka lezy na samym dole i jeszcze nie pali sie rezerwa. Jak kupowalem Sonie, to mowie sprzedajacemu, ze czujnik paliwa nie dziala. Okazalo sie, ze po zatankowaniu za 50zl (wtedy jakies 12L wskaznik ledwo sie uniosl. Teraz jezdze z wskaznikiem na jedna kreske, ale nie mam pojecia ile to jest paliwa? (szczegolnie, ze wersja US ma ponoc wiekszy bak?) Tylko pod jedna kreske mam paliwa, poniewaz jezdze na LPG, a benzyna sluzy tylko do jazdy az silnik nie osiagnie 40 st. i jako rezerwa wrazie braku gazu.

Marek34_2005

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #10 dnia: 26 Październik 2009, 18:53:09 »
Witam klubowicze
Właśnie zostałem szczęśliwym posiadaczem Sonaty 2.0 16V i mam takie pytanko wskazówka paliwa po zgaszeniu silnika opada w dół czy nie,bo zatankowałem i jest w połowie wskaźnika i z tego co widzę to skazówka nie opada po zgaszeniu silnika tak ma być czy coś jest nie tak.Wcześniej jeździłem Peugeotem 406 i takiego czegoś nie miałem.
Dzięki za wypowiedzi. :-)

women

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #11 dnia: 26 Październik 2009, 18:55:55 »
Wskazówka nie opada- jak najbardziej poprawny objaw działania wskaźnika.

Marek34_2005

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #12 dnia: 26 Październik 2009, 19:04:46 »
Wielkie dzięki bo już myślałem że coś jest nie tak

edbba

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Grudzień 2009, 20:45:26 »
Chciałbym na moment wrócić do drugiego wątku tematu "rezerwa w Sonacie", bowiem nie bardzo można się zgodzić z niektórymi twierdzeniami.
Otóż
Cytat: "women"
Wskazówka nie opada- jak najbardziej poprawny objaw działania wskaźnika.

- Niestety, ale nie można się zgodzić iż jest to "jak najbardziej prawidłowy objaw". Ma tu raczej zastosowanie powiedzonka: "on/a tak ma".
Myślę, że w przypadku mierników, których wskazówki po wyłączeniu zapłonu nie cofają się do zera, ich obwód(y) zasilania jest inaczej zbudowany, wyłączony poza główny obwód sterowania. Niestety w niektórych autach takie rozwiązania są stosowane.
Takie rozwiazanie powoduje dodatkowe (choć niewielkie) obciążenie akumulatora, ale też zupełnie zbędną pracę miernika, podczas parkowania.
Na przykład w mojej Sonacie wskazówka stanu paliwa -po wyłączeniu zapłonu- schodzi poniżej zera, to jest poniżej poziomu pierwszej kreski.
Tak samo, jest u wskażników pozostałych mierników (temperatury, obrotomierza i prędkościomierza).

Zaś co do pierwotnego wątku dyskusji -momentu zaświecenia kontrolki rezerwy: w moim aucie lampka kontrolna rezerwy zapala się po zejściu wskazówki do pokrycia się z pierwszą kreską.
Wielkość rezerwy wynosi ok. 7l.

Z pozdrowieniami, zawsze szerokiej drogi - EdBBa

IgoReCzeK

  • Gość
Rezerwa w sonacie
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Grudzień 2009, 21:02:04 »
Cytat: "edbba"
Myślę, że w przypadku mierników, których wskazówki po wyłączeniu zapłonu nie cofają się do zera, ich obwód(y) zasilania jest inaczej zbudowany, wyłączony poza główny obwód sterowania. Niestety w niektórych autach takie rozwiązania są stosowane.
 Takie rozwiazanie powoduje dodatkowe (choć niewielkie) obciążenie akumulatora, ale też zupełnie zbędną pracę miernika, podczas parkowania.

Witam. Dodam, że Hyundai w swoich modelach stosował również wskaźniki z tłumikami olejowymi. Po wyłączeniu zasilania wskazówka nie opadała, bo siła tłumienia była tak duża, że grawitacja nie była w stanie jej pokonać. Takie wskaźniki łatwo jest rozpoznać, gdyż po zapaleniu się rezerwy, a później zatankowaniu baku do pełna wskazówka podnosiła się jeszcze do 5 minut od momentu zakończenia tankowania. Obecnie Hyundai w Sonatach już nie stosuje takiego rozwiązania, a szkoda, bo uważam to za prekursorskie rozwiązanie nie spotykane w europejskich markach. Pozdrawiam Igor.