Autor Wątek: [Santa Fe SM] Santa fe 2.0 CRDI gaśnie  (Przeczytany 5058 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

keller

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe 2.0 CRDI gaśnie
« dnia: 29 Kwiecień 2014, 15:31:09 »
Witam,
wiem, że tematów o gaśnięciu Santa fe było już sporo ale nie znalazłem takiej kombinacji objawów jak u mnie.

Kilka dni temu Santa Fe zgasł mi na skrzyżowaniu, zjechałem na bok i próbowałem go odpalić, odpalił do minucie lecz po kilku sekundach znów zgasł.
Pierwsze o czym pomyślałem to pompa w zbiorniku ale słychać ją jak zawsze więc postawiłem na wymianę filtra paliwa. Nie pomogło.
Następnego dnia udałem się na diagnostykę komputerową i wykazało następujące błędy: P0110 Czujnik B temp. pow. dolotowego oraz P0340 Wadliwe działanie czujnika położenia wałka rozrządu. Wymieniony został czujnik wałka rozrządu ale nic to nie  dało, błąd pojawił się także na nowym czujniku. Błąd  temp. pow. dolotowego zignorowałem bo z tego co mówił elektronik nie ma on wpływu na gaśnięcie a jedynie obniża dawkę paliwa. Czujnik odczytuje temp. pow. dolotowego na 100,1 st. C
Robiąc jazdę próbną po wymianie czujnika wałka zauważyłem że samochód gaśnie zaraz po tym jak wskazówka temperatury osiągnie środkową kreskę. Sprawdziłem wtedy chłodnicę i węże i były zupełnie zimne. Przyszło mi do głowy, że termostat jest zamknięty, silnik się nagrzewa i od tego wariuje czujnik wałka.
Wczoraj wymieniłem termostat i pojawiła się radość bo samochód nie gasł. Specjalnie jeździłem nim po górach, żeby go porządnie nagrzać i wszystko było ok. przejechałem ok. 50km. Dzisiaj wybrałem się na jazdę i znów po przejechaniu 3km i dojściu wskazówki temperatury samochód zgasł. Po lekkim ostudzeniu odpalił.
Zauważyłem też, że wskazówka temperatury chłodziwa już po 3 minutach była na pierwszej kresce co nie wydaje mi się normalne.

Moje wnioski:
-gaśnięcie ma ścisły związek z temperaturą chłodziwa
-wskazówka temp. dziwnie się zachowuje
-pompa CR jest lekko spocona ale wątpię żeby to było przyczyną (ciśnienie paliwa na wolnych obrotach ok. 265 bar)
-wymiana termostatu pomogła na chwilę (dzisiaj spróbuję wywalić zupełnie termostat)
-auto jak pracuje to chodzi równo, nie kopci, nie stuka, nie puka, igła, kozak itp.
-samochód jak gaśnie to tak jakby zgasić kluczykiem (nic się nie dławi, nie przerywa)
-jak utrzymuje nagrzany samochód na wysokich obrotach to nie gaśnie

Moje podejrzenia:
-uszkodzony czujnik temp. chłodziwa (być może jest jakieś zabezpieczenie przed przegrzaniem silnika)
-uszkodzony czujnik położenia wału
-jakieś zwarcie w instalacji sterującej wtryskiem

Moje pytania:
-JAKA DO CHOLERY JEST PRZYCZYNA?
-czy w santa fe jest jakiś inny czujnik temp. chłodziwa niż ten przy głowicy?
-jaki może być związek między temp. a czujnikiem walka rozrządu?
-czy czujnik temp. powietrza dolotowego jest na 100% zintegrowany z przepływomierzem?
-co sprawdzić, żeby nie wymienić całego samochodu?

Wszystkie pomysły (nawet najgłupsze i z kosmosu) będą na wagę złota.  Mam nadzieję, że ktoś pomoże.

Offline vanhelsing

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 409
[Santa Fe SM] Santa fe 2.0 CRDI gaśnie
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Kwiecień 2014, 20:11:43 »
Wygląda na to,że "komputer" odcina dopływ paliwa na podstawie wadliwego wskazania któregoś z czujników,a jest ich w silniku od groma.Najważniejsze czujniki to położenia wału korbowego i położenia wałka rozrządu.Od nich bym zaczął.Możliwe,że jeden z nich jest walnięty(albo oba).Możliwe też,że dopiero wzrost temperatury silnika powoduje przegrzanie i wadliwe wskazania któregoś z czujników.Powodzenia!

keller

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe 2.0 CRDI gaśnie
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Kwiecień 2014, 21:43:32 »
Dzisiaj właśnie był kolega z testerem diagnostycznym i wygląda na to, że czujnik położenia wału jest uszkodzony. W momencie jak samochód nie może odpalić, przy kręceniu rozrusznikiem wykazuje 0 obr./min. Z tego co gadałem z kilkoma osobami jest to możliwe, że zepsuty czujnik działa zależnie od temperatury.


Edycja: Po wymianie czujnika położenia wału Santa Fe wrócił do życia.