Forum > Accent

[Accent LC] Problem z pracą zimnego silnika

<< < (2/3) > >>

wohoow:
Mam dokładnie to samo, zimy silnik szarpie paskudnie na dwójce w przedziale 2-2,5 tys później już ciągnie normalnie. Przechodzi powoli w miarę dalszej jazdy samoczynnie. Oczywiście check się nie świeci...

Nie daj się nakręcić nikomu na dalsze wymiany cewek itd. Robiłem to wszystko i dalej nic.

Nie pali ci przypadkiem dużo to auto ? Bo to jest kolejny objaw tego zjawiska w moim samochodzie.

Wszyscy moi znajomi mający pojecie o motoryzacji obstawiają przepływkę. Nie całkowite uszkodzenie a przekłamywanie wyników, przepływka prawdopodobnie pokazuje znacznie więcej powietrza niż faktycznie dociera do komory. Stąd ecu pcha za dużo paliwa i ciągle się jeździ na bogato. Kimoto już nie żyje, przepłwki z allewolno to głównie parszywe chińczyki, ic wola dobre 500zł... ja się poddałem...

kadafi:
wohoow,  opel19786,  jak macie możliwość to podłączcie kabelek i sprawdzcie jakie macie korekty długoterminowe.

wohoow, u ciebie jeśli jest tak jak myślisz to LFT będzie na -
Też męczę się z tym objawem, eksperymentuję i coraz bardziej przekonuje się że to właśnie przepływka oszukuje.
U mnie efektem tego jest LFT +25% i żarówa na liczniku.

wohoow:
LFT 6.5%

Jest nowy trop, katalizator. Przypchany może powodować zmianę dawek paliwa żeby przepalić kata, plus 1-2 litry na setkę. Dodatkowo turbo dziura w przedziale 2-3 tys. Wiadomo jakie koszty wymiany...

Ja już znalazłem rozwiązanie mojego problemu, koreański wynalazek idzie do żyda w przyszłym tygodniu.

Powodzenia chłopaki!

kadafi:

--- Cytat: "wohoow" ---koreański wynalazek idzie do żyda w przyszłym tygodniu
--- Koniec cytatu ---

Chyba najtrafniejsza decyzja. Pochwal się co za autko wskoczy na miejsce parcha  ;-)

kosmos2011:
Z tym parchem to sobie wypraszam  :lol:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej