Autor Wątek: [Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady  (Przeczytany 17297 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

melchior71

  • Gość
Witam.W moim Santa Fe 2,0 CRDI naped x2  mam dziwny objaw.Kiedy na autostradzie przekraczam 120-130km/h jest lekko odczuwalne jak gdyby podskakiwanie czy szarpanie całej karoserii. Coś w rodzaju kluchy na oponie.po zjechaniu na skrzyżowanie silnik przerywał (tak jak w benzynie nie pali np. na 1 gar).po przegazówce poszły czarne spaliny a po 2 białe i silnik znowu chodzi dobrze.Nie miałem okazji sprawdzić kolejnej jazdy na autostradzie ale mam obawy że będzie to samo. Czyżby któryś ze wtrysków się kończył? Co to może być i czy komp.to wykaże.?Po mieście idealna jazda-żadnych niespodzianek.

martinez98

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Marzec 2014, 13:15:03 »
Stawiam na wtryski, może któryś się kończy i raz leje, a raz jest zbyt ubogo. Filtr paliwa kiedy wymieniany? Komputer to podstawa, może w korektach paliwowych coś będzie widać, tylko trzeba by odtworzyć warunki i patrzeć co się dzieje.

melchior71

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Marzec 2014, 15:07:17 »
Filtr wymieniany w zeszłym roku.Przejechane jakieś 7 000 km.Jakim programem go przeskanować najlepiej? ScanMaster albo VAG lub jeszcze czymś innym .Mam chyba 4   .

martinez98

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Marzec 2014, 17:10:50 »
Scan master powinien pokazac bledy, VAG nie do tej marki. Jest jeszcze pcmscan - uzywalem do swojego, widac prace sond, bledy i pare innych licznikow. Daj znac co wyczytasz.

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Marzec 2014, 07:16:50 »

melchior71

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Marzec 2014, 09:01:57 »
2,0 CRDI 113KM 2002r.  Pompa sucha -żadnych wycieków.Musze podpiąć pod kompa  zobaczę czy coś pokaże.Jak nie to biorę się za resztę.Potrzebuje wolną chwile żeby z tym ruszyć.

[ Dodano: 2014-03-19, 15:08 ]
Wiec tak: ani ScanMaster ani Maxi Test żadnych błędów nie wykazały.Parametry w normie. Myślę że to może być któryś ze wtrysków gdzie przy dłuższej jeździe z większą prędkością będzie przerywał lub coś w tym stylu ale jak to sprawdzić?

keller

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Marzec 2014, 08:21:15 »
Znajdź w swojej okolicy porządny Diesel Service, który ma możliwości wyjęcia wtrysków i wpięcia ich pod aparaturę. Pewnie tanie to nie będzie ale wtedy masz pewność co do wtrysków.

martinez98

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Marzec 2014, 14:39:56 »
keller jasne, ale skoro kolega ma własny interfejs, to można zacząć od podstaw samemu. W innym wypadku po co to forum?

keller

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Marzec 2014, 13:07:24 »
Kolega melchior71 pisał, że parametry w normie i komputer nic nie wykazał. Skoro więc podejrzenia padają na wtryski to nie pozostaje nic innego jak ich fizyczne (nie komputerowe) sprawdzenie na specjalnej aparaturze. Wymiana czy nawet regeneracja to zbyt droga zabawa, żeby robić w ciemno.

melchior71

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Marzec 2014, 13:27:37 »
Byłem z autem u jeszcze jednego posiadacza komputera - mechanika ( a w zasadzie uniwersalnego interfejsu diagnostycznego -warsztatowego) U niego po pełnej diagnostyce też nic nie pokazało ale polecił mi wyjeździć paliwo do końca (ćwierć baku ) i nalać shell V pover .Tak tez zrobiłem .nalałem do pełna i przegnałem silnik na maxa autostrada przez ok 20 km  .Jak na razie silnik zaczął pracować płynnie i nie ma już tego "skubania" karoserią. Chciałem dolać jakiś preparat do czyszczenia wtrysków ale ten mechanik mi to odradził więc samo paliwo.Musze wymienić jeszcze filtr paliwa no i przy okazji oleju i sam olej.Filtry mam już zamówione.Mam nadzieje że to była tylko wina jakiegoś świństwa w paliwie i sie to nie powtórzy.Tak na marginesie to znalazłem w necie firmę ze Stalowej Woli gdzie regenerują wtryski na licencji BOSCH -a koszt 80zł ale odbiór tylko osobisty.
Jak na razie dzięki wszystkim za rady i zaangażowanie ,mam nadzieje że moje problemy sie skonczyły. ;-)

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Marzec 2014, 15:40:49 »

melchior71

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Marzec 2014, 18:07:31 »
Wiem że te paliwa słabo smarują bo jak kupiłem sanciaka to jako pierwszego dizla ,no i dobre dusze od razu podpowiedziały że mam silnik comonrealy i muszę tankować najlepsze paliwo co też uczyniłem - do pierwszego wycieku na pompie paliwa.Mechanik pokazał mi co stało się z gumową uszczelką - rozsypała się w palcach - no i od tego czasu mam V-Pover zatankowane pierwszy raz od 3 lat ;-) .Zobaczymy co będzie kiedy wyjeżdżę to paliwo i zatankuje normalne on a tankuje w zasadzie tylko na BP i do tej pory nic się nie działo.Poczekamy zobaczymy.

Offline vanhelsing

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 409
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Marzec 2014, 21:03:43 »
Piszecie że V-power Diesel z Shella i inne paliwa typu premium niszczą Wam pompy paliwa, wtryskiwacze i uszczelki....Mam 3 auta.Wszystkie Common Rail.Wszystkie tankuję na Shellu V-Powerem.Jednym zrobiłem 240 tys km(od nowości w moich rękach), drugim 120 tys(kupiony jako używany-mam go 5 lat).Trzeci na razie 18 tys km.Coś tu nie gra..... :lol:

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #13 dnia: 24 Marzec 2014, 21:12:38 »

Offline vanhelsing

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 409
[Santa Fe SM] Przerywanie silnika po zjechaniu z autostrady
« Odpowiedź #14 dnia: 24 Marzec 2014, 22:33:16 »
Felkner,szanuję to,że masz swój punkt widzenia i go bronisz. Ale mnie nie przekonałeś ani Ty,ani tym bardziej linki,które zapodałeś.Pełno tam kolesi,którzy na wyścigi zaczynają dolewać do ON a to Ravenolu,a to Mixolu,inni znowu płyn hamulcowy :shock: żeby diesel w zimie nie zamarzał!!!Za chwilę zaczną dolewać WD-40 albo Domestos :-? Ja kieruję się tylko własnym doświadczeniem,a nie tym co inni mówią.A moje doświadczenie mi mówi,że V-power Shella jest O.K.(Wypowiedź nie zawierała lokowania produktu :lol: )