Forum > i30 GD
[i30CW New] wygłuszanie nadkoli
Endrju89:
Faktycznie coś z tymi oponami musi być nie tak, bo najśmieszniejsze jest to że po wymianie opon na zimowe ( Goodyear Ultragrip 9 ) jest ciszej niż gdy miałem założone "oryginalne" Hankooki! o ile w jeździe miejskiej 30-50 km/h nie ma jakiejś większej różnicy o tyle już przy prędkościach 90-100 km/h i więcej paradoksalnie mniejszy hałas powodują zimówki.
misza:
Temat zdycha, a wart jest kontynuacji
Ja mam dokładnie takie same doznania. Najwięcej dają opony. Ja w swoim cw podczas montażu czuiników w puste przestrzenie włożyłem zbitą matę szklaną do ocieplenia i różn8ca jest.
Ważnym czynnikiem hałasu jest jeszcze brak płyty -osłony pod silnikiem.
W dieslach takie są montowane, w benxynach nie. Warto by porównać 9ba samochody.
Ja zdecydowałem się na Fuldę ecocontrol hp - różnica ogromna
william7:
Fabryczne hankooki to twarde opony i generują duży hałas. Ja również zmieniłem na letnie sava hp i widzę różnicę. Niestety to fakt ze i30 nie grzeszy wytłumieniem.
AndrzejW:
Witam,
Również jestem za kontynuacją tematu. Mam zupełnie podobne odczucia co do wyciszenia nadkoli, a raczej na oszczędności koncernu w tym temacie w niektórych rocznikach. Mam i30 2012 i jest dość głośno /szumnie/ czego już nie słyszałem u kumpla w roczniku 2016 mimo że silnik sporo głośniejszy bo diesel.
Jako, że autko kupiłem bisko 6-letnie na firmowcych Hankookach których stan był już taki sobie stwiedziłem, ze nie będę kończył na nich sezonu tylko wziąłem coś z górnej półki z naciskiem właśnie na obniżenie hałasu a mianowicie Dunlop SP Sport Bluresponse z parametrem do 68dB. Opinie i wszelakie parametry w porządku więc wziąłem i póki co nie zawiodłem się pod żadnym względem, w tym również poziomu hałasu. Oczywiście są sporo cichsze niż firmówki ale mimo wszystko twierdzę, że wina tkwi w oszczędnościach firmy w wyciszeniu nadkoli. Co ciekawe silnik jest cichutki, na wolnych obrotach nie wiadomo czasami przy zewnętrznym hałasie czy jest załączony ;) W czasie jazdy z różnymi prędkościami również bez zastrzeżeń jak na tę klasę.
Wracając do nadkoli też jestem zainteresowany sprawdzoną firmą która by mogła to profesjonalnie ogarnąć bez cenowych szaleństw.
misza:
Ostatnio przeleciałem się po A1 i A2 /1500 km/ i moje spostrzeżenia są takie.
Opony dają bardzo dużo. Dla wrażliwych polecam moje lub z wyższej półki
Konstrukcja zawieszenia odgrywa tu dość istotną rolę. Nawierzchnie autostradowe - gładkie i są mniej słyszalne.
W moim Hyundki doszedłem do V 170 dalej się bałem. Bo już przy V 160 robi się niepewnie i niebezpiecznie. Samochód bardzo reaguje na podmuchy wiatru.
Powyżej V 120 gwałtownie rośnie poziom hałasu. Hałas ten spowodowany jest głównie przez opływające nadwozie powietrze. Przy porywach wiatru słyszalne jest jrsze wzmocnienie szumu.
Przy V 140 rozmowa z pasażerem lub przez telefon jest już bardzo utrudniona.
Prawdopodobnie za cenę ciekawego designu poświęcono właśnie komfort czyli ciszę w kabinie.
Wiem co piszę, bo przesiadłem się z C5 2011 exclusive. Podrózowało się tam w prawie w całkowitej ciszy. / W pierwszych miesiącach w i30 czułem się po wyjściu z samochodu jak ogłuszony / 😁
I na koniec :
I30 nie jest "zwierzęciem autostradowym*. To samochów miejski i do pokonywania odległości z rozsądną prędkością.
Wg mnie wygłuszanie nadkoli niewiele pomoże... ale może się mylę...
Jeżeli ktoś chce zmniejszyć poziom hałasu ... niech zacznie od opon
AndrzejW - ten diesel, o którym pisałeś ma płytę pod silnikiem. Zmienia ona przepływ powietrza i trochę izoluje od szumu przy toczeniu.
Pozdrawiam
Nawigacja
[#] Następna strona