Zanim nabyłem Accenta jeździłem KIA, byłem bardzo zadowolony, po czterech latach po różnych namowach założyłem gaz i po jakimś czasie zaczeły się problemy... wizyty w warsztatach, wymienione cztery wtryskiwacze od benzyny itd itd. nie wspomnę o przeglądzie technicznym który jeszcze raz tyle kosztuje, tak więc powiedziałem sobie, że ostatni raz taką głupotę zrobiłem ! teraz mam Hultajka i hula na benzynce że Hej !! zero problemów !
Prawdopodobnie pan gaźnikowiec, zrobił że nie pracowała pompa paliwa, przy działającym LPG - częsty błąd.
I to jego zasługa, a nie stosowania LPG.
Od kilkunastu lat używam LPG, wszystkie generacje.
I nie zamierzam tego zmienić, z wtryskami miałem też tylko raz kłopot, gdyż pan od LPG wpadł właśnie na pomysł odłączenia pompy paliwa, na szczęście szybko to ustaliłem i pomogło dodanie do paliwa czyszczącego dodatku STG czy jakoś tak się to nazywało.
Tak samo złym pomysłem jest bardzo szybkie przełączanie na GAZ, zanim woda w obiegu się nieco ogrzeje.
Zwalanie na gaz czegoś, to tak jakby Ci ktoś odłączył smarowanie w Turbo i później byś mówił że auta z turbo są do dupy bo zaraz turbina się psuje.
A koszt droższego przeglądu - to zwraca się po tygodniu - hehe
Ja będę nadal stosować tylko LPG, i tylko sekwencje, i montowanego tylko u dobrego speca
Połowa kosztów, i zero problemów.