Dolewać nie chcę, ale wiele osób na forum Cro pisało, że:
"po zatankowaniu zaczął dymić i stracił moc, ale po dodaniu uszlachetniacza przestał"
więc coś bym tam wziął ze sobą.
Ot, tak, na wszelki słuczaj.
Bagażnik duży, wrzucę. Pewnie się nie przyda, ale zapasowe okulary psłoneczne tez wożę i to chyba nawet dwie czy trzy pary
- czasami ciężko w tym samochodzie coś znaleźć :-).
pzdr