Autor Wątek: Uciążliwe stuki przy szybkich ruchach kierownicą ! :(  (Przeczytany 1697 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Złośnik

  • Gość
Uciążliwe stuki przy szybkich ruchach kierownicą ! :(
« dnia: 11 Sierpień 2009, 21:34:19 »
Lantra J-2 1998 1.6 16V
No i Panowie muszę tutaj poruszyć ten temat, choć szukałem ale problem jest nietypowy. Moż eupewnicie mnie w błedzie lub pomożecie na co liczę.
Od jakiegoś czasu na ppostaoju przy zgaszonym lub odpalonym silniku przy szybkich ruchach kierownicą stuka coś niemiłosiernie z lewej strony pod machą - jakby luz był na drazkach - ale ale.....
Z tej strony co stuka, wymieniłem końcówkę na nową - stuka dalej....
Drążek byłw ymieniany niecałe 2tys km temu.....
Pozatym dzisiaj dobrałem się do autka, podniosłem ruszam z prawej - struka ale na drążku nei wyczukwam drgań ani na kole trzymając w łapach....
Z lewej natomiast czuję luz już na kole ruszając....
Dobrałem się do drążka, zdjąłem osłonę gumową, sruszam dziadem na wszystkie strony, targam go, dociskam i - i nic, zero, nic się nei dzieje....... ruszam kierownicą przy zdjętej końcówce i - stuka dalej cholera..... więc chyba nie drążek.....
Dalej sprawa ma się tak - skoro to nei on to moze maglownica... no tak tylko ze maglownica jak pojechałem na szarpaki i podnieśli mi przód do góry - chodzi pięknie, nei ma żadnych wycieków, płyn w zbiorniczku od roku na tym samym poziomie a jadę przez garby i kocie łby i wali po kierownicy jak głupie...
Może jest luz na maglownicy - ale do regulacji tego prawdopodobnie jest śruba regulacyjne, chyba - 23 lub 24 - dostęp - po porostu beznadziejny jak niewiem - a czy to pomoże niewiem bo się wkurzyłem.
Na szarpakach wyszło ze to drążek lewy podczas gdy rozebrałem wszystko i ni cholery, dodam ze nawet go nei wykręcałem bo nawet kurde nei ma jak - chyba trzeba by cały wachacz zdemontować i skrzynię żeby się tam dostać.
Pomocy Panowie.....

Złośnik

  • Gość
Uciążliwe stuki przy szybkich ruchach kierownicą ! :(
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Sierpień 2009, 20:16:53 »
OK, poradziłem sobie, za 90% walenia po kierownicy była odpowiedzialna uwalona końcówka drażka prawa a nie lewa, mimo że odgłosy dochodziły z lewej strony od spodu auta. Czad :roll:
A te 10% to luz na przekładni, sposodowany jej pewnym stopniem już wypracowania (po 11 latach w sumie w Polsce - niedziwne) ale luz jest na tyle mały że nie ma potrzeby wymiany tego (nie cieknie nic z przekładni, chodzi bez oporów) - dodam, że przed wymianą końcówki waliło po całym aucie i kierownicy na każdym większym wertepie w szerokim zakresie prędkości - już od tych powyżej 20km/h :)
Więc pewnie luz był super duży.
Od razu śpieszę z wielkimi podziękowaniami do mechaników którzy mi tak wspaniale pomogli sugerując: - "Panie, co pan gadasz, wymień Pan przekładnie - wszystko będzie super." No jak im powiedziałem to wybałuszyli oczy i koniec. A końcówkę wymieniłem sobie sam za darmo :)
Co do śruby regulacyjnej hmm, niewiem albo tak zapieczona albo niewiem ale pomimo że kupiłem nowy dobrej klasy klucz 24 chromovo vanadowy który zlamałem przy próbie regulacji - nie ruszyłem jej za chiny !

krzysiekf

  • Gość
Uciążliwe stuki przy szybkich ruchach kierownicą ! :(
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Sierpień 2009, 17:34:48 »
sprobuj wsadzic ta srube do Coli powinno ruszyc :)
Sam nie wierzylem ze to dziala ale mialem ostatnio zapieczony zacisk i probowalem WD-40 i nawet na goraco i nic a po Coli poszlo od razu :)

Złośnik

  • Gość
Uciążliwe stuki przy szybkich ruchach kierownicą ! :(
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Sierpień 2009, 18:01:40 »
No tak, tam nie ma nawet miejsce żeby rękę wsadzić, a co dopiero coli nalać kolego :)
Wierzyłem że skoro nie ma tyle miejsca, to przynajmniej opór śruby powinien być na tyle mały by móc dokonać regulacji. Co więcej śruba nie wydaje się zapieczona. Mam ndzieję że dobrą śrubą próbowałem kręcić, klucz 24 podszedł, śruba od dołu magla, czy to to ?

Złośnik

  • Gość
Uciążliwe stuki przy szybkich ruchach kierownicą ! :(
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Wrzesień 2009, 15:04:42 »
Witam ponownie. temat trochę odkopię.
Śruba którą ruszałem to wogóle nei ta którą powinienem. Śruba regulacyjna nei znajduje się od spodu przekładi i z boku. Dokładnie zaraz przed ścianą grodziową. Jak lookałem, jest to śruba impusowa, czyli zwykle taka którą służy do tego typu regulacji. Nie bawiłbym się tym ale mam zawiechęz przodu porobioną a przy jeździe nadal stuka puka i wkurzamnie to a skoro magiel i tak do wymiany ma iść to czemu by nie spróbować.
Zwłaszcza że nie cieknie, nie leje się z niego no kompletnie nic, a luz jest. Wymieniłem już wszystko na przekładni, a więc końcówki i drążki. Trochę zelżało ale nadal bije, problemw tym wszystkim ejst taki że odległość zamontowanej przekładni od ściany grodziwej jest minimalna i chyba aż za mała żeby można było tam przełożyć imbus i wpasować w łeb śruby :/ Robił ktoś regulację może kiedyś ? Muszę wymontować przekładnię do tego typu zabiegu ? Trochę by to było dziwne, bo regulację i tak robi się na wyczucie, wiec po kazdym kasowaniu trzeba pojeździć is prawdzić czy czasem się zbytnio nei przesadziło i czy kierownica po skręcie wraca sama do położenia na wprost.