Forum > Matrix / ix20
[ix20] zalety, wady, testy i uwagi ogólne
Maolma:
Kotku ;-) , rozumiem,że położyłeś oparcie tylnej kanapy i mogłeś również zabrać pasażera siedzącego obok Ciebie? Jeździmy sobie czasem z córką do lasu i nie chciałabym zamienić jej na rower ;-) :shock: , nie chciałabym też szarpać się z bagażnikiem dachowym.
Ph71, czy masz coś wspólnego z chemią lub akwarystyką? Ph nie jest mi też obce - zawodowo.
Na łowy się już wybrałam, póki co mam 4 oferty, od dealera najbliższego póki co najlepsza. A czy warto kupić gdzieś dalej, jak dadzą dobrą ofertę? Co się robi wtedy, gdy wcisną chłam z którym tylko będą kłopoty? Trzeba podróżować do dealera? Nie podobałoby mi się to :-(
KoTeK:
--- Cytat: "Maolma" ---Kotku ;-) , rozumiem,że położyłeś oparcie tylnej kanapy i mogłeś również zabrać pasażera siedzącego obok Ciebie? Jeździmy sobie czasem z córką do lasu i nie chciałabym zamienić jej na rower ;-) :shock: , nie chciałabym też szarpać się z bagażnikiem dachowym.
.....................(
--- Koniec cytatu ---
Ależ oczywiście, córka znajdzie miejsce z prawej strony kierowcy. Tylna kanapa jest dzielona więc sposób zagospodarowania bagażnika rowerami i nie tylko jest jak najbardziej możliwy. Tak z pamięci.... gdy położysz całe tylne oparcie, dostajesz równą podłogę, a to ważne, to 2 rowerki powinny się upakować.
Pamiętam czasy, gdy z żoną byliśmy zapalonymi rowerzystami i nasz sprzęt zabieraliśmy wszędzie. Jedno małe ale - to był mały fiat 126p - dwa rowery na dachu, syn na tylnym siedzeniu w foteliku - na liczniku 90km/h - o jejku... dzisiaj bym się na taki wyczyn nie odważył. :mrgreen:
Maolma:
Ja też kiedyś podróżowałam małym 126p - jeszcze z rodzicami za młodzieńczych czasów - cztery dorosłe osoby + pies między mną a siostrą na tylnym siedzeniu i kupa bagaźu na dachu - i byliśmy wszyscy tacy szczęśliwi :mrgreen: że jedziemy :!:
beazee:
--- Cytat: "Maolma" --- nie chciałabym też szarpać się z bagażnikiem dachowym
--- Koniec cytatu ---
Są fajne bagażniki na tylną klapę.
ph71:
--- Cytat: "Maolma" ---
Ph71, czy masz coś wspólnego z chemią lub akwarystyką? Ph nie jest mi też obce - zawodowo.
--- Koniec cytatu ---
Z chemią owszem. Konkretnie związaną z poligrafią. Poza tym to moje inicjały :mrgreen:
--- Cytat: "Maolma" ---Na łowy się już wybrałam, póki co mam 4 oferty, od dealera najbliższego póki co najlepsza. A czy warto kupić gdzieś dalej, jak dadzą dobrą ofertę? Co się robi wtedy, gdy wcisną chłam z którym tylko będą kłopoty? Trzeba podróżować do dealera? Nie podobałoby mi się to :-(
--- Koniec cytatu ---
Kupuj tam gdzie taniej, gdzie masz lepszą obsługę, gdzie Tobie wygodniej. W zależności jakie kryteria są dla Ciebie najważniejsze. A obsługą gwarancyjną (bo jak rozumiem o takich ew. kłopotach piszesz) muszą się tak samo zająć w każdym ASO bez wyjątku.
Dealer jak sam nie sprzedał samochodu, to raczej z chęcią poserwisuje auto od ASO-konkurencji nawet jeśli będą to początkowo tylko usterki gwarancyjne licząc na Ciebie jako klienta w przyszłości. Takie czasy...
Nawigacja
[#] Następna strona