Forum > Lantra
[Lantra J2] Niewspółosiowe położenie alternatora.
Złośnik:
Nie wiem czy problem nie jest tego typu:
//www.youtube.com/watch?v=KreUV_i1JF8
I jego rozwiązanie:
//www.youtube.com/watch?v=3O2OxReQDWM
Ale dowiem się tego gdy ponownie odkręcę alternator :(
OuTchOrN:
U mnie też piszczał pasek, okazało się, że olna śruba mocująca alternator się wykręciła i gdzie wyleciała. Dokupiłem odpowiednią śrubę oraz dokręciłem alternator. Naciągnąłem pasek i wszystko chodzi jak ta lala.
Złośnik:
Wiem, ale mam nową szpilkę, nowe podkładki i nakrętki, wszystko dociągnięte jest bardzo, bardzo mocno i pasek naciągnięty byłe też mocno - i dalej piszczało, a raczej "świerszczało". Bo to taki typowy świerszcz był pod maską. na nowym pasku przez około 500km spokój, potem znowu się pojawia. Wymieniłem już chyba w ciągu roku z 10 pasków licząc że to ich wina. Każda firma i każdy rodzaj był już chyba zastosowany :)
albert:
W takiej sytuacji ja bym pomierzył rowki kół pasowych. One też się wycierają. Pisałeś, że koło pasowe nowe, ale to o niczym jeszcze nie świadczy.
Ewentualnie przyłóż pasek do koła i zobacz, czy nie opiera się on o dno rowka. Oczywiście naciągnięty.
Złośnik:
Yyyyyyyy powiem tak. Na starym kole - efekt był identyczny.
/DODANO 05.01.2014/
Po ponownym podniesieniu alternatora, wyjęciu szpilki dolnej przyjrzałem się bliżej otworowi przelotowemu na bloku silnika przez który przechodzi szpilka alternatora. Wychodzi na to, że na szczęście nie zrobiło się jajko tylko otwór się powiększył na całej średnicy na tyle, że szpilka ma taki luz w środku, że występuje 2-3 stopniowe przekoszenie osi mocowania całego alternatora w stosunku do innych kół.
Ile większa ta średnica ? 2,3,4,5 mm ?
Otóż nie. Oryginalna szpilka ma dokładnie 7,8mm (mierzone suwmiarką).
Otwór poszerzył się na średnicy o całe 0,4mm, ma teraz 8,2mm dokładnie. A, że jest równej średnicy na całym obwodzie postanowiłem nabyć większą szpilkę M10x100mm (niestety nie ma M9 nigdzie) sklep typu Castorama :) z identycznym gwintem ale niestety małej twardości rzędu ok. 6-7.
Wcześniej udało mi się zamiennie zastosować przedłużkę 1/4" z zestawu kluczy jako nową szpilkę i pasowała idealnie, ciasno. Teraz w planach jest zejśćie średnicą nabytej szpilki M10 do wymiaru zbliżonego do około 8,4 - 8,2 tak aby pasowała idealnie i aby nei trzeba było powiększać otworu przelotowego i w "uszach" alternatora na M10. Jeżeli się nie uda tego zrobić (po przeszlifowaniu trzeba narzynką poprawić zeszlifowany gwint :( ) będę powiększał otwory do M10.
Dalsze info po naprawie.
Btw. Dlaczego nastąpiła taka sytuacja w ogóle że otwór się powiększył samoistnie ? Sam nie mogłem do tego dojść ale przypomniałem sobie, że pod niewiedzą jeździłem z nie przykręconą szpilką dobre 2 lata chyba. Luźna szpilka pod obciążeniem po prostu żłobiła otwór przez ten czasie i wyszło o jak wyszło.
Nawigacja