Do tej pory jeździłem na oryginalnych Hankookach. Zostało na nich 3mm bieżnika po 67tys. i osiągnęły wiek 7 lat więc postanowiłem je wymienić. Po krótkim konkursie ofert i przeczytaniu masy opinii zdecydowałem się na Continentale ContiCrossContact UHP 215/65R16. Jak na razie jestem zadowolony. Z opon budżetowych brałem pod uwagę Barumy Bravuris, ale różnica w cenie ok 400 zł taniej jakoś mnie nie zachęciła do oszczędzania skoro opony starczą na kolejne 60tys. km. czyli dla mnie 4-5 lat jeżdżenia, czyli raczej ich nie zużyję.
Zimówki mam Micheliny Alpine A4. Na suchym asfalcie są lepsze od letnich Hankooków które do tej pory miałem.
Tak na marginesie to opony do SUVów i 4x4 mają tę zaletę nad oponami do normalnych samochodów że producenci podają na jaki rodzaj eksploatacji są przewidziane dane opony.
Np. moje Continentale - 10% - szutr, 90% - asfalt, a takie Micheliny Latitude Cross 40%-szutr, 60% asfalt, a Pirelli Scorpion Verde tylko na asfalt i na trawie zachowują się gorzej niż najtańsze chińczyki (na mokrym asfalcie oczywiście wypas, 14mb krótsze hamowanie niż chińczyk)