Autor Wątek: ACCENT 1998 - "auto nie pali"  (Przeczytany 3345 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zulwik

  • Gość
ACCENT 1998 - "auto nie pali"
« dnia: 10 Lipiec 2009, 13:12:31 »
Witajcie,
Przeglądałem forum i stwierdziłem, że założę nowy temat zbierający wątki problemu "auto nie pali"

Auto służyło mi lata lecz ostatnio dzieje się coś dziwnego.

Pierwszy problem to temperatura:
Przy upale podnosi się temp silnika, czego nigdy nie było, szczególnie w korku wskazówka idzie z 1/2 na 3/4 wskazania. Po ruszeniu z miejsca po chwili temp wraca do normy. Czasem mu trochę pomagałem włączając ogrzewanie – szybciej się schładzał.
Czynnik chłodzący jest w chłodnicy pod korek, w zbiorniczku przelewowym (bo to chyba nie jest zbiorniczek wyrównawczy) jest trochę na dnie.
Jak nim jeżdżę kilka lat nigdy nie słyszałem, by kiedykolwiek włączył się wentylator za chłodnicą, co mnie zaczęło zastanawiać i okazało się, że pod maską bezpiecznik 20A opisany CON FAN jest przepalony.
Tu pada pierwsze pytanie: mam klimatyzację i 2 wentylatory, może źle szukałem, ale w puszcze pod maską znalazłem tylko jeden bezpiecznik oraz czarną kostkę także podpisaną CON FAN, co pewnie jest przekaźnikiem.

Który wentylator jest od klimy, który jest od chłodzenia?
Jak sprzwdzić przekaźnik?
Słowo CON sugeruje mi AIR CONDITIONING, czyli klimatyzację, czy ten bezpiecznik i przekaźnik jest od TYLKO od klimy?
Jest jeszcze w puszce duży bepiecznik 20A podpisany RAD, czy to jest od chłodnicy (RADIATOR)?

Możliwe, że ten problem się rozwiąże sam po wymianie bezpiecznika (będzie chłodzenie wymuszone na postoju) lecz nie mogę tego sprawdzić gdyż jest drugi problem.


Problem drugi to zapalanie, częściowo może się łączyć z poprzednim problemem:
Od kilku tygodni auto miało problemy z zapalaniem, jak samochód postał 2-3 dni to nie chciał zapalić. Zaczynał łapać po kilku próbach, trochę pomagało mu lekkie wciśnięcie pedału gazu.
Rozrusznik normalnie kręcił, akumulator sprawny, paliwo jest, po kilku próbach kręcenia po około 30 sekundach w końcu zapalał. Jak zaskoczył to chodził bez problemów, można jeździć, gasić i odpalać ponownie jak silnik ciepły.
Ciekawe jest to, że auto musiało postać 2-3 dni by nie zapalić. Jak jeździłem codziennie to nie zauważyłem tego problemu, a może to po prostu zbieg okoliczności.
Na forum problem w większości przypadków pojawiał się na rozgrzanym silniku.

Niestety ostatnio sytuacja się pogorszyła. Podczas postoju na światłach temperatura się podniosła do 3/4, załączyłem ogrzewanie by mu pomóc (!!! w upał 30 stopni), ale niestety silnik zgasł na skrzyżowaniu i nie chciał zapalić. Po kilku próbach i około 10 minutach samochód zapalił jakby nigdy nic. Ruszyłem, temperatura spadła do standardu 1/2 wskazania.
Następnego dnia, już nie zapalił wogóle.

Czy możliwe jest, że wtedy na światłach, komputer wyłączył mi silnik po stwierdzeniu zbyt wysokiej temperatury?
Czy coś się mogło uszkodzić? Temperatura minimalnie przekroczyła 3/4 wskazania.


Przekręcając kluczyk na zapłon nie słyszę pompy paliwa, nawet zaglądając pod tylną kanapę.
Czy powinna być słyszalna? Nigdy jej wcześniej jej nie słyszałem (w ASTRZe II – słychać wyraźnie pracę pompy przez chwilę na zapłonie).
Czy pompa ma własny bezpiecznik?


Przeglądałem forum i oprócz poważnej awarii silnika stawiam na:
problem z zapalaniem - wyrobiona stacyjka – nie daje napięcia (IgoReCzeK miał to u sibie), Jak to łatwo sprawdzić?
problem z zapalaniem - uszkodzony czujnik położenia wału korbowego (sugestia od BLOONDYN) - koszt nowego 150 zł, Jak to łatwo sprawdzić?
problem z zapalaniem - uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu, Jak to łatwo sprawdzić?
problem z zapalaniem - uszkodzony czujnik temperatury przy termostacie (sugestia od BLOONDYN), Jak to łatwo sprawdzić?
problem z zapalaniem – niedziałająca pompa paliwa (sugestia Cien), Jak to łatwo sprawdzić?
problem z zapalaniem – brak iskry – cewka? aparat zapłonowy?, Jak to łatwo sprawdzić?
problem z zapalaniem – uszkodzony przepływomierz?, Jak to łatwo sprawdzić?
problem z temperaturą – oprócz przepalonego bezpiecznika, nieotwierający się termostat, Jak to łatwo sprawdzić?
problem z temperaturą – uszkodzone czujniki? chyba są 3? dwa przy termostacie i jeden na dole przy chłodnicy, Jak to łatwo sprawdzić?

Ale się rozpisałem.
Czy drodzy forumowicze coś jeszcze sugerują?
Uszkodzony immobillizer raczej nie - bo jak go nie użyję (nie dotkę gdzie trzeba) to samochód nie kręci i gasną kontrolki, jak dotkę kluczem immobilizera to auto kręci, więc chyba działa.

Od czego zacząć i jak najprościej sprawdzać/eliminować poszczególne punkty, tak by nie spędzić przy tym 2 tygodni?

Pragnę zaznaczyć, iż samochód regularnie miał wymieniane elementy eksploatacyjne (przewody WN oryginalne HYUNDAI, świece, filtry, wszytsko wymienione dokładnie rok temu i 15 000km).

Jestem na tyle techniczny, że mogę coś rozkręcić i poskładać spowrotem, mogę też posłużyć się miernikem po kilku wytycznych.
Za chwilę wrzucę zdjęcia spod maski. Może to komuś pomoże.

Pozdrawiam i czekam na odzew.


polokokta55

  • Gość
ACCENT 1998 - "auto nie pali"
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Lipiec 2009, 14:46:19 »
W moim po przekręceniu kluczyka na zapłon słychać pompę paliwową bardzo cicho można powiedzieć że na domysł , ale po paru sekundach słychać "tyk" to wyłącznik ciśnieniowy. To prawdopodobnie pompa paliwowa , uszkodzenie mechaniczne albo tak jak z wentylatorem bezpieczniki lub przekaźnik . A jeśli chodzi o wentylator to ten po lewej stronie po tej co filtr powietrza jest od chłodzenia . Czujnik temperatury zwiększa oporność gdy się nagrzewa , zmierz ile omów ma jak jest zimny a ile jak nagrzany jak się nagrzewa a oporność zwiększa to znaczy że działa. Poradzisz se z tego co piszesz w poście to jesteś kumaty trzeba szukać

polokokta55

  • Gość
ACCENT 1998 - "auto nie pali"
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Lipiec 2009, 00:45:00 »
zulwik napisz co ci się udało ustalić może twoje i nasze doświadczenia pomogą innym po to jest te forum

zulwik

  • Gość
ACCENT 1998 - "auto nie pali"
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Lipiec 2009, 12:48:48 »
jestem poza domem, jutro spróbuję pogrzebać i może coś wyjdzie.
Dzięki polokokta55 za odzew.

Na początek sprawdzę pompę.
Jak napięcie nie dochdzi to pewnie dalej trzeba szukać bezpiecznika lub przekaźnika, a jak nie to może być problem ze stacyjką.
Czy pompa paliwowa ma swój przekaźnik? Bo w puszcze pod maskę takiego nie widzę.
Może gdzieś pod kierownicą przy stacyjce?
Jezeli jest przekaźnik to pewnie na jednym pinie przekaźnika jest zawsze napięcie, prawda? Czyli jak zmostkuję na chwilę na krótko (trafię na poprawny pin) pompa powinna zadziałać? Mogę coś uszkodzić w ten sposób? (kluczyk ustawić na zapłon?)

Co do wentylatorów:
Czy w waszych samochodach z klimatyzacją drugi wentylator zawsze pracuje po włączeniu klimy (niezależnie od tempertaury zewnętrznej i silnika)?

Zbyszek

  • Gość
ACCENT 1998 - "auto nie pali"
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Lipiec 2009, 16:10:42 »
Cytat: "zulwik"
Czy w waszych samochodach z klimatyzacją drugi wentylator zawsze pracuje po włączeniu klimy (niezależnie od tempertaury zewnętrznej i silnika)?

W momencie kiedy pracuje sprężarka (ona tak na prawdę nie pracuje cały czas gdy włączona jest klima)

zulwik

  • Gość
ACCENT 1998 - "auto nie pali"
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Lipiec 2009, 21:54:32 »
Cytuj

W momencie kiedy pracuje sprężarka (ona tak na prawdę nie pracuje cały czas gdy włączona jest klima)



Dzięki Zbyszek, w sumie logiczne, wtedy gdy trzeba wymienić ciepło potrzebna jest wentylacja.

Powracając do tematu "auto nie pali", sprawdziłem dziś na szybko czy mam napięcie na pompie paliwa (tylko czy to aby na pewno pompa paliwa jest pod siedzeniem?).
Czytając posty na temat pompy można wywnioskować, że w Hyundaiach dostęp do pompy jest od spodu.

Rozłączyłem kostkę - cztery przewody, na zapłonie jest na jednej żyle 12 V, na drugiej 5,3 V. Na dwóch pozostałych nie ma napięcia.
Wnioskuję z tego, że chyba pompa padła.
Jutro spróbuję podpiąć na krótko.

zulwik

  • Gość
ACCENT 1998 - "auto nie pali"
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Lipiec 2009, 10:46:17 »
pogrzebałem w aucie i oto wyniki:

- poodpinałem kable od przepływomierza, czujników temperatury przy termostacie
kręcę rozrusznikem i nic

- rozłączyłem klemę i podpiąłem spowrotem
- dolałem 5 litrów benzyny
kręcę i jakby coś łapało, noga na pedał gazu do połowy i już prawie łapie, w końcu auto zapaliło :mrgreen:

na poczatku chodził jakby na 3 gary, ale po dłuższej chwili silnik pracuje ładnie
gasze i zapalam, test drogowy - ok, jeździ tak jak jeżdził

nie wiem co było przyczyną, wg mnie to był problem z paliwem
przed doleniem 5 l benzyny było w baku około 10 litrów
wydaje mi się to bardzo dziwne, by przy takiej ilości w baku byl problem z podawaniem paliwa, ale kto wie.
czy możliwe, by pompa nie robiła ciśnienia gdy w baku mało paliwa?
a może czujnik poziomu paliwa oszukuje i nie było wogóle benzyny?

teraz stoi 2 dni, ciekawe czy dziś wieczorem zapali

temperatura:
podpięty na krótko wentylator chłodnicy nie pracuje.
przekaźnik spięty na krótko podaje prąd na złączkę wentylatora
Wnioskuję z tego, że wentylator uszkodzony.
Czy można go zregenerować?

Wentylator klimy:
po zmianie bezpiecznika - wentylator klimy pracuje, gdy klimatyzacja włączona

Teraz nowe pytanie:
Jak NIGDY nie dostałem żadnego komunikatu "check engine"
Czy jest sens jechać na diagnostykę i podpiąc się pod komputer?