Autor Wątek: [Atos] Nie odpala  (Przeczytany 1887 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

artur2

  • Gość
Nie odpala
« dnia: 05 Lipiec 2009, 07:47:09 »
Witam,
Dziś atos odmówił posłuszeństwa, po przekręceniu kluczyka w stacyjce nie odpala, kluczyk mięko dochodzi do końca,nie słychać rozrusznika, czy to może być jakiś bezpiecznik? działa podswietlenie zegarów nawiew itp, ale znowu hamulec jest twardy a to by oznaczało że nie dochodzi gdzieś prąd, sprawdziłem wszystkie kluczyki ale na każdym jest tak samo, czy może to immobilizer? rozrusznik, czy może jakiś bezpiecznik? za wskazówki z góry dziękuję,
Pozdrawiam,
« Ostatnia zmiana: 21 Czerwiec 2020, 11:52:58 przez Brt »

wlad

  • Gość
Nie odpala
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Lipiec 2009, 21:51:49 »
hamulec nie ma nic wspólnego z pradem-działa na podciśnienie które wytwarza pracujący silnik.co to znaczy że kluczyk miękko dochodzi do końca?nie ma oporu na końcu?czy przygasaję kontrolki po dojściu kluczyka do końca?

artur2

  • Gość
Nie odpala
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Lipiec 2009, 10:29:06 »
Po przekręceniu kluczyka do połowy zapalają się kontrolki i wszystko jest prawidłowo, ale już następny etap kiedy powinien odpalić to kluczyk przekręca się mięko do końca ale nie odpala, kontrolki nie reagują. Podejrzewam że coś nie tak jest ze stacyjką.

wlad

  • Gość
Nie odpala
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Lipiec 2009, 13:21:09 »
to chyba dobry trop.moze byc też przyczyna po stacyjce-urwany przewód do automatu rozrusznika.

artur2

  • Gość
Nie odpala
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Lipiec 2009, 15:29:43 »
Dziś rano atos odpalił, ale usterki nie udało mi się zlokalizować, przejrzałem kable, bezpieczniki stacyjkę wszystko wyglądało ok, i kiedy chciałem go holować do jakiegoś elektryka to jakby nigdy nic odpalił za pierwszym razem. Podejrzewam jakiś przewód cos nie łączy itp ale nie wiem co i gdzie.
A czy ktoś wie gdzie w atosie jest rozrusznik lub jak go namierzyć?
Pzdr,