Forum > Tucson JM

stuki w zawieszeniu

<< < (3/6) > >>

Madras:
Drążek nie jest wyślizgany , gumy siedzą  mocno nie ma żadnych luzów , to musi stukać co innego  :evil:

jacek2:

--- Cytat: "Madras" ---Drążek nie jest wyślizgany , gumy siedzą  mocno nie ma żadnych luzów , to musi stukać co innego  :evil:
--- Koniec cytatu ---


 :mrgreen: No to kolego zapodajesz dziś wieczór kanał---- a rano piszesz co znalazłeś. :lol:  :lol:
Bez pracy niema kołaczy: jak powiedział kiedyś ukrainiec do azerbejdżana :shock:  :shock:

Madras:
Wszystko było już sprawdzane  i nie widać żądnych luzów  wymieniłem :
- łączniki  stabilizatora
- Gumy stabilizatora
- Sworzeń wahacza

Pozostaje górne mocowanie macpersona i ewentualnie wymiana amora , chociaż pokazywał  90 % gdy go sprawdzali  :evil:

jacek2:

--- Cytat: "Madras" ---Pozostaje górne mocowanie macpersona i ewentualnie wymiana amora , chociaż pokazywał 90 % gdy go sprawdzali :evil:
--- Koniec cytatu ---


To jest trudne do zweryfikowania, ta guma z łożyskiem kolumny Mcpersona. Amortyzator sobie odpuść skoro pokazuje 90% sprawności...
trzeba szukać dalej.... :oops:  :oops:

Kapsel:
Z tymi stukami to coś jest. Ja po wyjechaniu z salonu już słyszałem stuki w zawieszeniu, sprawdzali i okazało się, że tak już musi chyba być,samochód miał 2 km i już wydawało mi się że coś stuka. Byłem na innym warsztacie i też nic. Więc trudno powiedzieć. Mam przejechane 40 tyś. i dalej tak samo. Właściwie to się przyzwyczaiłem, że to trochę wóz drabiniasty  ale autko ok!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej