Forum > Getz

[Getz TB] Zamulony Getz

(1/8) > >>

Deamon:
Witam

mam problem ze zwrywnością mojego auta. Mam Getza z 2003r, 1.1 benzyna. Jeśli jeżdża po płaskiej powierzchni - wszystko OK, jak na taki silnik fajno chodzi. Jeśli natomiast przyjdzie mi podjechać pod górkę to auto niemal się zatrzymuje. Wypada wrzucić pierwszy bieg i dopiero jechać... Strasznie słabie gdy podjeżdżam pod górke..

Co może być przycyzną? Tankuję tylko na sprawdzonych stacjach benzynowych - ORLEN, Pb95

Mam nadzieję, że to nic poważnego

Z góry dziękuję za pomoc

jmtotaszek:
Mam ten sam model Getza z tego samego roku :)

Mój też słabnie pod górkę, ale nie aż tak...
Po mieście jadę 50km/h na 4. biegu przy około 2000 obr/min ale pod nawet niewielką górkę obroty spadają do 1800 albo nawet 1500 i trzeba redukować do trzeciego biegu. Przy tak małej pojemności mamy niewielki moment obrotowy i dlatego nie ma co się dziwić.

Czy na innych biegach też występuje ten problem? Redukujesz do trójki i dalej nie ciągnie pod górkę? Czy może jedziesz na czwartym biegu tak długo aż auto się dławi i zatrzymuje, i dopiero wtedy wrzucasz pierwszy bieg? (mam nadzieję, że nie)

Deamon:
Przykład:
jadę 70km/h na 4 biegu.. zbliża się górka to się trochę rozpędzam - i do połowy górki jest OK, ale później już zaczyna zamulać, to redukcja do 3 i nadał słabo ciągnie po górkę, jak mu wrzuće 2 bieg, obronty na poziomie 3tyś to nawet jedzie...

albert:
Przy jakich obrotach redukujesz biegi jadąc pod górkę?
Powinny to być wyższe obroty, niż przy jeździe po równej drodze.

Deamon:
szczerze - to obawiam się o zbyt duże spalanie w takiej sytuacji..

możecie podać mi swoje wartości obrotów przy których redukujecie/podbijacie biegi?

Nie jeździłem nigdy na tak małym silniku i stąd słabo jest mi sie przestawić

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej