Autor Wątek: [Elantra MD] [Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+  (Przeczytany 45443 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rayearth

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #15 dnia: 20 Listopad 2013, 17:39:04 »
Cytat: "makaronek"
ja wymienilem olej sobie z moim mechaniorem od Alfy Romeo wypasionym (polecam szczerze w kwestii blacharki - mr-alfa.pl, naprawdę jestem zadowolony) po przejechaniu 2700km wlalem Valvo 5w30. Zadnej roznicy nie widze szczerze mowiac po tej wymianie, ale wrazenie mam chociaz pozytywne ze mi te opilki metalu i reszte tego co sie wyciera w silniku wylal :)

jak Wy w ogole jezdzicie tymi elantrami? dynamicznie? oszczedzacie paliwo etc? jakie wyniki macie z tego?

Zmiana biegow - probujecie wyciagnac maksymalny moment obrotowy (ponad 4krpm) czy raczej jezdzicie "eco" 1 (3000rpm) - 2 (3300 rpm) -3 (3500 rpm) a pozniej od razu 5 albo 6?

ja staram sie zmieniac przelozenia miedzy 3900 a 4500 rpm i raczej nie schodzic ponizej 2000 (nawet jak wlaczam 6ke to przy ok 80-100kmh) ani tez nie przekraczac 4700


No ale tam żadnych opiłek czy innych nie powinno być skoro silnik jest dotarty w fabryce ;)
Chyba, że widziałeś coś w tym starym oleju na własne oczy...


Od początku miałem włączony tryb ECO. W tym trybie na wyświetlaczu pokazuje się moment w którym należy zmienić bieg i na jaki w zależności od obrotów/prędkości. Szczerze trochę się dziwię i zastanawiam jak to jest bo wg tej funkcji wyższy bieg bez względu na to który, należy wrzucać po przekroczeniu około 2100-2200 obrotów/min. Silnik zaczyna się dusić dopiero poniżej 1500 rpm, więc poza niewielkim zapasem nie wiem za bardzo po co mam zarzynać go powyżej 3000 rpm (po przejechaniu pierwszego 1000 km zgodnie z instrukcją obsługi). Tym bardziej, że na tak wysokich obrotach już zaczyna być nieprzyjemnie słyszalny. Jak mi to ktoś rozsądnie wytłumaczy to będę wdzięczny.

Widzę, że część z was ma silnik z wtryskiem bezpośrednim. Skąd macie te wersje? W Polsce je sprzedawali w poprzednich latach? Od maja jak szukałem to mieli tylko wersję MPI.

makaronek

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Listopad 2013, 20:36:46 »
Oleju tego wylanego niestety nie widzialem, bo (zeby sie nie czepiali w ASO jak pojade na przeglad) olej byl wyssany przez bagnet, a nie zlany (zeby nikt nie marudzil ze sam wymienialem olej). Wyssany olej trafia do takiej banki jak na gaz ciekly, do tego sie zmieszal z jakims juz obecnym tam wiec nie moglem obejrzec :(

przekraczanie 4000rpm w moim przypadku glownie dlatego, ze max moment jest przy 4300 bodajze. Strasznie mulowate to auto jest do tej wartosci. Brak mu tez turbiny co by go pchala od 3500, wiec praktycznie jak nie jade ze stala predkoscia tylko tym slalomem Warszawa  - Pruszkow, to raczej zeby komus drogi nie zajezdzac czesto redukuje do 3ki i wchodzi wtedy na ponad 4k obrotow. Wyprzedzania tira tez sobie nie wyobrazam na innym biegu niz na pilowaniu 3ki (ale fakt ze nieprzyjemnie halasuje)

poprzednio mialem ALfe Romeo w dieslu 1.9, ktora miala o 15 koni mniej i o 10 lat wiecej niz ta elantra, i jezdzilo sie o niebo dynamiczniej. Niestety jak poodpadaly mi wszystkie klamki i uchwyty i pozrywaly sie wszystkie pokretla uznalem ze czas zmienic na cos nowszego

a co do wtrysku bezposredniego to domyslam sie ze to to GDI (costam direct injection) - nie mam silnika z "wytryskiem" bezposrednim, wybralem na forum jakis co mi sie wydawal pasujacy :)

Rayearth

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Listopad 2013, 23:55:46 »
Czepiać się raczej nie powinni w ASO na przeglądzie. Olej należy traktować jako zwykły płyn eksploatacyjny i jego wymiana nie może być powodem utraty gwarancji.

Rzeczywiście, również postrzega Elantrę jako dość zamuloną przy niskich obrotach na 3 biegu i wzwyż, ale żeby tira wyprzedzać na tym biegu to jeszcze się nie odważyłem. Może jak w przyszłym roku ruszę w trasy ponownie to spróbuję tego myku ;)

makaronek

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #18 dnia: 21 Listopad 2013, 08:10:55 »
odnosnie oleju to tak myslalem tez, ale ten moj mechanik jest mega ostrozny. Jak go podnosil na podnosniku to wolal ojca zeby ten obejrzal czy idealnie lezy zeby sladow nie bylo na progach :) w ogole wszedl pod spod i stwierdzil ze to auto to raj dla mechanika - wszystko na wierzchu, duzo miejsca, wymiana wszystkiego to jest wyjmij-wloz. Pozabezpieczany caly dol "barankiem" - zachwycony byl, a to jest gosc, ktory ma logo Alfy wytatuowane na przedramieniu ;))

przydalby jej sie tylko lek na 4ty bieg... jakis kompresor czy turbina zeby go nie pilowac na dlugich trasach. Rayearth, jak teraz robią WZ - stoisz w korkach? zwiekszylo Ci sie spalanie?

Rayearth

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #19 dnia: 21 Listopad 2013, 14:34:42 »
Cytat: "makaronek"
odnosnie oleju to tak myslalem tez, ale ten moj mechanik jest mega ostrozny. Jak go podnosil na podnosniku to wolal ojca zeby ten obejrzal czy idealnie lezy zeby sladow nie bylo na progach :) w ogole wszedl pod spod i stwierdzil ze to auto to raj dla mechanika - wszystko na wierzchu, duzo miejsca, wymiana wszystkiego to jest wyjmij-wloz. Pozabezpieczany caly dol "barankiem" - zachwycony byl, a to jest gosc, ktory ma logo Alfy wytatuowane na przedramieniu ;))

przydalby jej sie tylko lek na 4ty bieg... jakis kompresor czy turbina zeby go nie pilowac na dlugich trasach. Rayearth, jak teraz robią WZ - stoisz w korkach? zwiekszylo Ci sie spalanie?

Ja z Teofilowa, na szczęście nie muszę jeździć tamtą trasą. W ogóle, gdy to się zaczęło i stałem raz w korku 50 minut ponad to sobie przyrzekłem, że odpuszczam podróże w tamtą stronę, bo spalanie naprawdę wzrosło co odczułem już za tym jednym jedynym razem.

Fajnie, że na trasie Ela potrafi tylko nieco ponad 5 litrów wziąć na setkę, ale jeżdżąc dużo w mieście ciężko zamknąć się z 8 litrach. Wyobrażam sobie, że przy jeździe właśnie na wysokich obrotach jest znacznie gorzej, można to zauważyć włączając widok chwilowego spalania paliwa na komputerze. Na 2 biegu przy 2000 obr./min spalanie w granicy 28 litrów. Dobrze robi się dopiero na 5 i 6 biegu przy stałej prędkości. Z tego też względu nie piłuję silnika tak mocno na niskich biegach, ale tracę na dynamice ;)

Wiesz, to że Elantra jest prosta w naprawie, nie ma kompresora/sprężarki, prawie wszystko jest na wierzchu pod maską przeważyło o zakupie w moim wypadku. Nie mam za bardzo ochoty na duże wydatki serwisowe. Oczywiście szkoda, że pewnych rozwiązań nie zaaplikowano, ale dzięki temu auto jest stosunkowo tanie i koszty eksploatacji też nie będą duże.

W tej chwili (4 miesiące po zakupie) przeszkadzają mi trochę te plastiki, czasem je słychać jak droga wyboista.
Ale całkiem szczerze mówiąc, to tylko to.

makaronek

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #20 dnia: 21 Listopad 2013, 16:01:46 »
mnie najbardziej chyba martwi ten brak przyczepnosci (za lekka jest) jak sie jedzie 160-170 na autostradzie i minie duze auto, to przez 2 sekundy trzesie tylem jakbym z wyrzutni parowej na lotniskowcu startowal - troche to niebezpieczne, szczegolnie przy takiej predkosci
plastiki slysze tez tylko w sumie na autostradzie, jak sie szybko jedzie to troche telepia, ale tak to raczej ok
spalanie realne jest wieksze u mnie niz 5 litrow nawet jak wiekszosc jade na 6ce i 80-100 kmh, wyszlo chyba 6.3, teraz jak jezdze Wawa-Pruszkow codziennie to pokazuje 9.1 wiec pewnie realnie jest z 9.5 - slabo troche
ogolnie jestem mega zadowolony, nareszcie mam auto, w ktorym jak tylko cos zasmierdzi to nie zatrzymuje sie i nie otwieram maski zeby sprawdzic, czy to nie pasek sie znow stopil....

fishman4

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #21 dnia: 22 Listopad 2013, 10:58:47 »
No to mi troche lepiej wychodzi spalanie: 9,5 - 10 to tylko i wylacznie w miescie i to dosc zatloczonym. I naprawde na spokojnej "krajoznawczej" trasie dalem rade zejsc do niewiele powyzej 5. Autostrada koło 6,5 a miasto to rzeczywiscie z 8,5...
 
Wkurzenie na jakosc plastikow troche mi przeszlo (jedyne co mnie ciagle wkurza to piano black wokol dzwigni biegow - no ale ten typ juz tak ma bez wzgledu na producenta auta), u mnie trzeszczenia nie zauwazylem...

Biegi ciagle staram sie zmieniac wedlug trybu ECO w kompie - ogolnie do 4 dosc krotkie przelozenia, pozniej troche dluzej, wyprzedzanie na 4 wystarczy...

Rayearth

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #22 dnia: 22 Listopad 2013, 12:28:11 »
Cytat: "fishman4"
No to mi troche lepiej wychodzi spalanie: 9,5 - 10 to tylko i wylacznie w miescie i to dosc zatloczonym. I naprawde na spokojnej "krajoznawczej" trasie dalem rade zejsc do niewiele powyzej 5. Autostrada koło 6,5 a miasto to rzeczywiscie z 8,5...
 
Wkurzenie na jakosc plastikow troche mi przeszlo (jedyne co mnie ciagle wkurza to piano black wokol dzwigni biegow - no ale ten typ juz tak ma bez wzgledu na producenta auta), u mnie trzeszczenia nie zauwazylem...

Biegi ciagle staram sie zmieniac wedlug trybu ECO w kompie - ogolnie do 4 dosc krotkie przelozenia, pozniej troche dluzej, wyprzedzanie na 4 wystarczy...


Tja... to piano black po obu stronach dźwigni zmiany biegów to już spora przesada.
Co jeszcze mi się przypomniało to, w sytuacji, gdy nie ma obok pasażera i pas bezpieczeństwa nie jest zapięty, przy przechyleniach samochodu (wyboje i ostrzejsze zakręty) klamra na pasie obija plastikową część kabiny od strony tych drzwi. Zupełnie niepotrzebny mankament.

U mnie ze spalaniem dokładnie tak jak napisałeś.

makaronek

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #23 dnia: 04 Grudzień 2013, 19:06:47 »
wlasnie wymienilem H7ki.... MA SA KRA. Prawa wymienia sie 15 sekund, doslownie, Lewa.... jakbym dorwal kretyna, ktory przy takiej ilosci miejsca pod maska (tam jest mega luzno) projektuje tak, zeby wymiana zarowki wiazala sie z wyjeciem calego reflektora... brak slow!

Dziadzia40a

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #24 dnia: 28 Styczeń 2014, 09:14:28 »
Też wymieniałem H7-mkni na Philips BlueVision Ultra + 2xW5W. Polecam, zapłaciłem  (za komplet z postojówkami) z przesyłką ok 90,00 zł. Wymiana prawych żarówek - tak jak wyżej napisane - zajęła mi kilka minut, natomiast lewa... Masakra. Najpierw trzeba odkręcić cały klosz, co zajmuje trochę czasu, potem wyjąć go, zabrać do domu, pobawić się nim, a na końcu zamontować go ponownie, a dodatkowo mankamentem jest metalowy drut zabezpieczający żarówki... dopasować go powtórnie to też nie lada wyczyn. Ale po wymianie efekt bardzo ładny, lekka poświata niebieskiego koloru, a samo światło jest białe, które wygląda elegancko a nie tandetnie.

Po za tym, to tak samo jak wyżej zostało kilka razy wspomniane - plastiki na wybojach - nie jest to dźwięk, który nieprzerwanie towarzyszy w czasie drogi, nie mniej jednak bardzo irytuje na Wrocławskich drogach.

Ekonomia - Średnie spalanie - ok 6,3 litra. Minimalne jakie udało mi się osiągnąć (4 osoby z bagażami na pokładzie, prędkość ok 110km/h) - 5,7 litra. Miasto - ??. Maksymalne - ??

Brakuje troszkę mocy ale z drugiej strony, kto może wymagać od silnika 1,6 - 132 KM mocy porównywalnej do silnika z turbo? Kurcze, mimo ze jest to nowa konstrukcja to i tak nie przeskoczymy tej pojemności. Bez turbiny nic nie uzyskamy, wiec jeżeli ktoś spodziewa się mocy pozwalającej konkurować choćby z 1.9 TDI to się zawiedzie, ale nie mniej jednak porównując do konstrukcji benzyniaków sprzed 10ciu laty o pojemności 2.0 l to nasza Elantra jest dynamiczniejsza  (przy mniejszym silniku). Wiem, że kolejny samochód będzie już z większym silnikiem, brakuje mi zapasu pod pedałem gazu i nie raz się spociłem.

Wyciszenie pojazdu - hmm, do 80-90 km/h elegancko, a na postoju silnika nie słychać, ale powyżej bariery 100 km/h robi się nieprzyjemnie głośno. No cóż, jak to mówią "Trzeba mierzyć siły na zamiary" - kupując / mają do dyspozycji ok 60 tyś na nowy samochód nie wymagajmy klasy porównywalnej choćby z audi.

Lubię moje samochody, lubię o nie dbać a teraz mam nowy, swój, przez nikogo nie zniszczony, wiec będę go w wolnych chwilach dopieszczać. Wymieniłem wszystkie żarówki wewnątrz pojazdu na ledowe rurki - trochę zbyt mocne ale i tak dobrze to wygląda. Teraz w najbliższym czasie wymieniam, w zasadzie robię dodatkowe światła STOP - w miejsca tych nieużywanych tylnych przeciwmgielnych - efekt jak w wer. z USA.

Stacja Blaupunkt/ Navi / Kamera - bajer - bardzo polecam. Człowiek wszędzie wjedzie, nawet w najmniejszą lukę, bo tylni zderzak widać co do cm... ;] Wszyscy dookoła krzyczą STÓJ a ja i tak jeszcze cm podjadę ;]

Jak na razie miałem jedynie problem z ww. stacją Blaupunkt, od nowości nie dział mi w niej dotyk i żyła sobie własnym życiem. Auto kupiłem w salodzie w Łodzi a przebywam we Wrocławiu i z tego powodu serwis działał strasznie opieszale... jeden na ul. Kochanowskiego - strasznie zamulony, zero wsparcia, zero pomocy i zaangażowanie, bo przecież jest to zgłoszenie reklamacyjne (za free) i nie będą mieli z tego grosza, a samochód nie kupiłem u nich... masakra jakaś. Potem pojechałem do innego serwisu (na Gaju we Wrocławiu) i tak troszkę lepiej, choć też nie jest to opieką jaką oczekiwałem... Reasumując, po prawie dwóch miesiącach stacja wróciła do mnie bez tej wady / została naprawiona.

Elantra - lekka, dość przyjemna w mieście - porównując inne sedany i pomijając małe samochodziki :P Linia nadwozia bardzo ładna ale to juz przecież wiemy. Nie ma osoby, której wygląd Elantry nie podobałby się ;) Duuży PLUS ;)

Denerwuje mnie automatyczna klima na przednią szybkę, włącza sie wtedy kiedy nie powinna. Robi mi się zimno w samochodzie i nie mogę zmienić nawiewu ... bo na szyby wieje 15 minut i jest tryb automatyczny... Wiem ze gdzieś to można wyłączyć ale szkoda bo to też jakiś tam bajer za który człowiek zapłacił, a w praktyce średnio to działa. Światełka które gasną po paru sekundach też fajna sprawa, ew. odwrotnie, zapalają się po otworzeniu samochodu z pilota - pomaga odnaleźć w nocy samochód zaparkowany na parkingu ;)

Przykro mi to mówić (zwłaszcza gdy jestem posiadaczem i to szczęśliwym - Elantry  ;-) ) ale ... ost. jechałem podstawową wersją Audi a4 z 2011 roku (bez navi, bez kamery) tj. bez większego wypasu - iiii czuć od samego wejścia do pojazdu, że półka samochodu / marki jest dużo wyższa i Elantra odstaje i to sporo... Wyciszenie duuużo lepsze (nawet przy 200-210km/h można normlanie, nie krzycząc rozmawiać) , dynamika również - wciskasz i jedziesz, bez większych problemów - fakt, ze spalanie przy pedale gazu wciśniętym do podłogi jest duże ale samochód buja się i nie zamula, a system nagłośnienia na bardzo duży plus, no i mniej trzeszczących plastików mimo, że przebieg był już na poziomie 200 000 km .... - tylko, że podst. cena - inna, dużo większa 8-)  :roll:

fishman4

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #25 dnia: 12 Luty 2014, 10:25:16 »
Panowie, obserwujecie może jakąś wzmożoną podatność szyb na zarysowania? Moje autko stoi garażowane i tylko raz musiałem je odśnieżać i odladzać. Znając już jakość materiałów używanych przez hyundaia postanowiłem polegać na odmrażaczu i skrobaczką ściągnąłem tylko już rozmarznięte drobinki i  wodę.... No i niestety rysy, rysy za przeproszeniem jak cholera. Głębokie, wyczuwalne pod paznkociem. Dwie na szybie kierowcy na wysokości wzroku, i jedna na czołowej zaraz nad wycieraczką... Jakość tej szyby jest po prostu masakryczna... Obserwujecie coś takiego? Aż boję się pomyśleć co by się stało gdybym musiał auto odladzać częściej... Z tego co wyczytałem w sieci problem dotyczy też niektórych egzemplarzy i30. Oczywiście jak w serwisie o tym wspomniałem to mnie zlali totalnie...

pterodaktyl

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #26 dnia: 12 Luty 2014, 20:12:26 »
Cytat: "fishman4"
Panowie, obserwujecie może jakąś wzmożoną podatność szyb na zarysowania? Moje autko stoi garażowane i tylko raz musiałem je odśnieżać i odladzać. Znając już jakość materiałów używanych przez hyundaia postanowiłem polegać na odmrażaczu i skrobaczką ściągnąłem tylko już rozmarznięte drobinki i  wodę.... No i niestety rysy, rysy za przeproszeniem jak cholera. Głębokie, wyczuwalne pod paznkociem. Dwie na szybie kierowcy na wysokości wzroku, i jedna na czołowej zaraz nad wycieraczką... Jakość tej szyby jest po prostu masakryczna... Obserwujecie coś takiego? Aż boję się pomyśleć co by się stało gdybym musiał auto odladzać częściej... Z tego co wyczytałem w sieci problem dotyczy też niektórych egzemplarzy i30. Oczywiście jak w serwisie o tym wspomniałem to mnie zlali totalnie...


Witam
Niestety problem zarysowanych szyb jest obecny we wszystkich produkowanych obecnie samochodach każdej marki - wynika to w prostej linii z obecnie stosowanej technologii produkcji szkła (szkło float). Mało tego dotyczy także wszystkich okien w naszych domach. Pokrótce wyjaśnię, że obecnie tafla szkła jest wylewana do wanny z cyną - efekt jest taki, że uzyskujemy idealnie płaskie szkło (float) z charakterystycznym ledwo widzialnym metalicznym odblaskiem od strony tzw. cynowej. Niestety wadą tej technologii jest to, że szkło od strony cynowej jest "mękkie" i podatne na zarysowania. Jako, że dalsza obróbka szkła (np. wyginanie szyb do samochodów) odbywa się w ten sposób iż ta strona cynowa jest "na zewnątrz" stąd też łatwo potem zarysować szybę. Nie przeskoczymy tego :). Nie dziw się, że panowie w ASO patrzyli na Ciebie "dziwnie"
Pozdrawiam

makaronek

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #27 dnia: 12 Luty 2014, 20:38:25 »
dziadzia, bardzo fajna recenzja :)
co do audi z 200k przebiegu,  da sie za 60k kupic takie, za jakie tu masz nowe auto w sumie.

mam dokladnie takie same odczucia z jazdy - to jest dla mnie auto na 3 lata, boje sie nim wyprzedzac :( mialem alfe 147 w 1.9 jtd i kultura pracy tego silnika (auto starsze o 10 lat) byla duuuzo wyzsza. Na 4ce zbieralo sie momentalnie do wyprzedzania w trasie z 80 do 130 akurat... tutaj pilowanie na 3ce zeby dojsc do momentu obrotowego wydaje taki dzwiek jakby mial sie rozleciec... jak jade powyzej 150 te terkoczace plastiki mnie wkurzaja tez. Do szalu doprowadza mnie tez ten mikroskopijny bak! auto nie pali wcale tak malo, i musze co trzeci dzien dralowac na stacje. Otwieranie bagaznika z kluczyka (nie z pilota) tez powoduje u mnie zazenowanie. Nie widze zastosowania dla 5go biegu... ta 6ka to moglaby byc 5ka, i tak sie nie wyprzedza ani na tym ani na tym, a jak juz mi do glupiego lba strzeli eko driving, i tak zmieniam od razu na 6. Siedzenia nie trzymaja w zakretach zbyt dobrze. Wymiana zarowki tak jak potwierdzil kolega jest idiotyczna. Wkurza mnie tez ten plastik wokol blaupunkta, z czego to jest zrobione? czysci sie to jakby bylo z polaczenia resztek promu columbia i gówna strusia - ni to guma ni plastik...

ale z dobrych rzeczy poza oczywistymi - nie boje sie, ze tak jak alfa, stanie mi na srodku drogi wydajac z siebie dym po uwalonym drugim w ciagu roku kole pasowym zabierajacym ze soba pasek. Nie odlatują klamki ;) nie musze rur od turbo wymieniac za 1000 zl, wahaczy za 800 i czynnik w klimie mi sie nie rozlal na ulice jeszcze, nie mowiac juz ze mi tak jak alfa nie napryskal w twarz ropą ;) Ma świetne lusterka! wiem ze to niby nic, ale podgrzane i duze lusterka powoduja, ze komfort slalomow na warszawskich ulicach jest duzo wiekszy. Fajne zegary z aut wyzszych klas troche.

Byl tez u znajomka na podnosniku, byl zafascynowany dostepem miejsca dla mechanika i tym, ze auto caly spod ma w baranku - tak dobrze ponoc nieraz nei jest w nowych audi.

w piatek jade do Austrii, zobacze jak sie sprawuje. Poki co w drodze nad morze mi spalil (pominiecie autostrad) kolo 6 litrow/100. Zrobilem nim 7000 i nadal go lubie :)

nastepne to bedzie hybrydowy lex, powrot do alfy (Julia) albo nowa mazda 6, ktora jest jedynym autem ponizej 150 tys ladniejszym od elantry ;)

[ Dodano: 2014-02-12, 20:42 ]
Cytat: "fishman4"
Panowie, obserwujecie może jakąś wzmożoną podatność szyb na zarysowania? Moje autko stoi garażowane i tylko raz musiałem je odśnieżać i odladzać. Znając już jakość materiałów używanych przez hyundaia postanowiłem polegać na odmrażaczu i skrobaczką ściągnąłem tylko już rozmarznięte drobinki i  wodę.... No i niestety rysy, rysy za przeproszeniem jak cholera. Głębokie, wyczuwalne pod paznkociem. Dwie na szybie kierowcy na wysokości wzroku, i jedna na czołowej zaraz nad wycieraczką... Jakość tej szyby jest po prostu masakryczna... Obserwujecie coś takiego? Aż boję się pomyśleć co by się stało gdybym musiał auto odladzać częściej... Z tego co wyczytałem w sieci problem dotyczy też niektórych egzemplarzy i30. Oczywiście jak w serwisie o tym wspomniałem to mnie zlali totalnie...


niby ptero ma racje, ale ja choc auto stoi na mrozie i obskrobuje je codziennie nie zauwazylem wiekszych rys. Jutro sie przyjrze mocniej. Ponoc niezle sa skrobaczki z metalu - wbrew pozorom nie rysuja szyby.

fishman4

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Luty 2014, 08:53:34 »
Cytat: "pterodaktyl"

Witam
Niestety problem zarysowanych szyb jest obecny we wszystkich produkowanych obecnie samochodach każdej marki - wynika to w prostej linii z obecnie stosowanej technologii produkcji szkła (szkło float). Mało tego dotyczy także wszystkich okien w naszych domach. Pokrótce wyjaśnię, że obecnie tafla szkła jest wylewana do wanny z cyną - efekt jest taki, że uzyskujemy idealnie płaskie szkło (float) z charakterystycznym ledwo widzialnym metalicznym odblaskiem od strony tzw. cynowej. Niestety wadą tej technologii jest to, że szkło od strony cynowej jest "mękkie" i podatne na zarysowania. Jako, że dalsza obróbka szkła (np. wyginanie szyb do samochodów) odbywa się w ten sposób iż ta strona cynowa jest "na zewnątrz" stąd też łatwo potem zarysować szybę. Nie przeskoczymy tego :). Nie dziw się, że panowie w ASO patrzyli na Ciebie "dziwnie"
Pozdrawiam


Jak najbardziej to rozumiem tylko że nie przypuszczałem, że jest aż tak słabe. Tak jak już powiedziałem - u mnie od jednokrotnego "przejechania skrobaczką" zrobiły się rysy na taką głębokość że "haczą" pod paznokciem. Idąc dalej tym tropem, to gdybym nie garażował auta i musiał je skrobać częściej to po jednym sezonie bym na całej szybie miał takie "zmienne ukształtowanie terenu". Dodatkowo piszesz, że problem dotyczy technologii i wszystkich marek jednak jak poszukać na necie to skarżą się posiadacze hyundaia - i20 i i30 szczególnie. BTW: moja matka ma i10 z 2010 roku, skrobane zapamiętale plastikową skrobaczką i co? I nic się nie dzieje, jeśli już to ryski widoczne w odpowiednim świetle i pod odpowiednim kątem.
Pozdrawiam

pterodaktyl

  • Gość
[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Luty 2014, 11:53:43 »
Witam
Widzę, że sprawa wymaga dalszych wyjaśnień. "Float floatowi nierówny" :). W niektórych hutach szkło ma większą zawartość cyny, a w innych mniej. Czasami nawet szkło z jednej huty ma jej różne wartości - zależy to od wielu czynników. Poza tym wartość cyny jest inna w szkłach o różnych kolorach. Podejrzewam, że Twoja mama ma szkło białe lub zielone, które ma najmniejszą zawartość dodatków obniżających jego twardość, natomiast ty pewnie masz szkło ciemnozielone, które tych dodatków ma więcej.
Zdecydowanie odradzam też stosowanie metalowych skrobaczek - zwłaszcza do skrobania szyb bocznych. Uderzenie ostrą krawędzią metalu w szybę boczną spowoduje, że rozsypie się w drobny mak - uroda szyb hartowanych :) :) :). Natomiast jako ciekawostkę podam fakt, że można w szybę hartowaną walić młotkiem i nie pęknie :)
Pozdrawiam