Autor Wątek: kontrolki  (Przeczytany 3510 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

weldon

  • Gość
kontrolki
« dnia: 05 Czerwiec 2009, 07:07:23 »
Ostatnie opady spowodowały, iż zdarzyło się ze dwa razy, że zapaliła mi się kontrolka filtru paliwa.
Zanim coś z tym zrobiłem (przecież ciągle nie pada ;-) ), już przy suchej aurze, w czasie jazdy,
na jakiś czas, odpaliły naraz kontrolki filtru paliwa, hamulca ręcznego i akumulatora, teoretycznie bez wpływu na pracę silnika.
Biec do mechanika czy czekać na rozwój wypadków?
W sumie objawy nie są permanentne, więc zastanawiam się nad metodą zdiagnozowania ewentualnej usterki.
Nie dorobiłem się jeszcze zaufanego mechanika, więc wolałbym nie dać się wpuścić w jakieś skomplikowane działania diagnostyczno-naprawcze.

jachus

  • Gość
kontrolki
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Czerwiec 2009, 10:10:31 »
w moim jak świeciła się lapmka od flitru paliwa to zajrzałem do instrukcji gdzie

napisane było że woda sie zebrała.. wymont filtra plus "wylanie" wody faktycznie pomogło.

natomiast co do reszty kontrolek musisz mieć jakieś "mikro-zwarcie"

mogła woda nawet do alternatora wlecieć..

jak będzie sie powtarzać trzeba diagnozować...

póki co chyba tylko obserwować


pozdrawiam

weldon

  • Gość
kontrolki
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Czerwiec 2009, 19:19:59 »
Dzięki, obserwuję, przestało padać.
Mam dość dobrą instrukcje usuwania wody z filtra i, jak czas pozwoli, zajmę się tym.
Bardziej zastanowiło mnie właśnie takie coś, jakby 'mikrozwarcie" powodujące zapalenie się pozostałych lampek
- w sumie bez wpływu na jazdę i pracę silnika.
Mechanik poradził: "jak się zepsuje to poszukamy".
Niby racja, ale wolałbym jednak jakieś prewencyjne działanie, niż ściąganie z trasy.
Może podpiąć go pod komputer? Da to coś?

pzdr

Waldemar

  • Gość
kontrolki
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Czerwiec 2009, 20:24:06 »
Witam !!!
Jestem nowy ale i starym posiadaczem Hyundai accent -10 lat a teraz santa fe jak kupiłem w lutym to po tygodniu miałem taką samą sytuację z kontrolkami zaświeciły mi się filtr paliwa , ładowanie , hamulca okazuje się że jest to brak ładowania i komputer z braku energi zaczyna fiksować okazało się że w alternatorze sfajczyła się dioda.
Pozdrawiam Waldek

weldon

  • Gość
kontrolki
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Czerwiec 2009, 08:08:16 »
No to lecę do elektryka.

pzdr

weldon

  • Gość
kontrolki
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Czerwiec 2009, 18:00:26 »
Minęło kilka dni i kilka wizyt w warsztatach, więc:
- sprawdzenie na komputerze nie wykazało błędów
- wody w filtrze paliwa nie było
- wymienione koło (z wielowpustem?) oraz pasek alternatora (w jednym luzy, drugie mocno popękane).
Teoretycznie, mimo jazdy zarówno w czasie deszczu, jak i przy ładnej pogodzie, kontrolki nie dają znaku życia, więc może to jednak był brak energii, tym bardziej, że, przy włączaniu klimy przestałem czuć takie jakby szarpnięcie na silniku.
Żeby nie było tak pięknie - właśnie dwukrotnie zgasł mi silnik w czasie jazdy (na szczęście nie za szybkiej) i odpalił dopiero po kilku minutach.
Elektryka działa, wszystkie kontrolki się palą, kręci.
Jutro znów spróbuję - komputer, mechanik. Podobno to może być któryś czujnik. Pytanie tylko - który?
Oby nie ostatni ;-)


pzdr