Forum > Getz

[Getz] Awaria centralnego zamka

(1/8) > >>

marrgoss:
Witam
Kilka dni temu w czasie upałów centralny zamek zaczął szwankować. W momencie uzbrajania alarmu siłowniki bardzo szybko stukają trzy razy. I oczywiście nie ryglują wszystkich drzwi. Niektóre drzwi pozostają zaryglowane -  reszta nie.
Samochód postał parę godzin na słońcu w środku nagrzał się pewnie do 60-70 st. a może nawet więcej -  nie dałem rady dotknąć kierownicy, bo była taka gorąca.
Miałem nadzieję, że może coś po prostu się przegrzało i jak auto ostygnie wszystko wróci do normy.  Niestety naiwna to była nadzieja - rano na drugi dzień kiedy było w miarę chłodno centralny zachowywał się tak samo. Postanowiłem więc zresetować centralkę i odłączyć akumulator na trochę. Po podłączeniu wszystko  zaczęło działać poprawnie. Niestety nie na długo - po kilku użyciach znów się sypnęło i siłowniki szaleją - stukają po 2-3 razy i oczywiście nie spełniają swojego zadania.
Co mogło się stać? Czy da się naprawić taką usterkę czy też alarm czy centralka jest do wymiany?
Mam zamontowany alarm Boxer WRC. Nie jest to chyba fabryczny alarm i centralny zamek.

eLuke:
Miałem kiedyś problem z działaniem zamka centralnego. Nie zamykał drzwi. Szukałem problemu przy samych siłownikach, rozbierałem drzwi, ale nic to nie dało. Po odłączeniu akumulatora i ponownym wpięciu zadziałało raz czy dwa, a potem to samo. Ostatecznie coś mnie tknęło i wypiąłem spod kierownicy sterownik centralnego zamka (nie pamiętam już jaki to model, ale montowany przez ASO), podlutowałem (nagrzałem) punkty lutownicze - teraz też już nie pamiętam które, ale chyba głównie od złącz (ale inne też nie zaszkodzi) i po tym zabiegu do dzisiaj (2 lata) działa bez problemu. Żeby nie ryzykować uszkodzenia elektroniki, najlepiej to robić lutownicą grzałkową (kolbową), nie transformatorową. Do stopienia cyny i puścić.
Być może to też Twój przypadek? Daj znać czy robiłeś i czy pomogło.
Pozdrawiam

marrgoss:
Po zmianie pogody na chłodniejszą i kilku dniach nieużywania centralnego wszystko wróciło do normy - zamyka i otwiera normalnie.
Pytanie tylko na jak długo.
I tu mam pytanie do znawców elektryki - czy w centralce alarmu/centralnego zamka może coś się przegrzewać i powodować powyższe objawy.
Na mój chłopski rozum taka może być najbardziej prawdopodobna przyczyna.
Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć czy te centralki są rozbieralne i naprawialne i mają możliwość wymiany pojedynczych podzespołów?

Szym__:
Przepraszam, że wcinam się do tematu. Ale skoro już o centralu i alarmie mowa to też miałem z tym problem. Tyle, że inny. Mój problem polegał na tym, że przy zamykaniu i uzbrajaniu alarmu nie zamykały się drzwi po stronie kierowcy. Musiałem otwierać drzwi i ręcznie zamykać "dzyndzelkiem", który się zacinał więc trzeba było nim trochę potrząsać. Kolejny problem jaki się pojawił przy tej czynności to cały czas palące się kierunkowskazy po prawej stronie. Musiałem kilka razy go uzbrajać aż w końcu zgasły. Przestałem więc w ogóle używać pilota. Zamykałem kluczykiem. Po miesiącu problem zniknął. Aczkolwiek czasami nie zamykają się drzwi po stronie kierowcy. Podejrzewam, że zamek się zacina w drzwiach. A z tymi kierunkowskazami to może jakieś zwarcie.

marrgoss:
Trochę pogrzebałem w necie i znalazłem info, że najczęściej problem wynika z tego że w centralce z czasem w przekaźnikach w wyniku zmęczenia materiałów zwierają się styki. w ponad 90% dolegliwości alarmu wymiana przekaźnika pomaga.
Trzeba tylko wstawić dokładnie taki sam przekaźnik albo analogiczny odpowiednik konkurencji (podobno w Boxerach WRC szły te bardziej awaryjne przekaźniki)
Cena tej części to groszowa sprawa - z tego co zorientowałem się w e-sklepach z elektroniką cena przesyłki przekaźnika kilkukrotnie przewyższa cenę samego przekaźnika  ;)
Musze zatem odnaleźć centralkę i sprawdzić przekaźnik.
Pytanie do forumowiczów - gdzie szukać centralki? Gdzie Hyundai ma w zwyczaju je chować?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej