Forum > Accent

[Accent LC] Dziury w przyśpieszeniu / warczący abs

<< < (11/11)

kml:
wohoow, sprężyna sprężyną ale nie powinien być przesadny syk zasysanego powietrza.

Na wszelki wypadek sprawdź obydwie sondy, pierwszą też bo może dobrali taką co sieje zły sygnał.

Pomyślałem o jeszcze jednej kwestii: rozważ wizytę w SKP i sprawdzenie spalin. Jeżeli spalanie jest nie teges to powinno wyjść w składzie spalin i to też jest jakiś punkt odniesienia.

Jeszcze jedna rzecz: być może warto podjechać do ASO na sprawdzenia samego komputera jak nic nie wskórasz. Nie chodzi mi o błędy tylko o działanie samego ECU.

Wydech masz szczelny? Accent bardzo nie lubi dziur w łączniku elastycznym (plecionce) za katalizatorem.

Masz problemy, ale pamiętaj że Accent to prosty i wdzięczny samochód, który jest BARDZO tani w częściach więc nie poddawaj sie  :-D

Zbyszek:

--- Cytat: "wohoow" ---"Druga sonda λ czyli za katalizatorem w hyundaiu lc nie ma żadnego wpływu na spalanie a nawet bez niej komputer nie wejdzie w tryb awaryjny.
--- Koniec cytatu ---

Wg własnego doświadczenia powinien wejść w tryb awaryjny i wywalić check bo u mnie tak było (Accent LC 2001r.). Co do spalania to nie wiem bo na drugi dzień wymieniłem sondę na nówkę oryginał.

EDIT:

Przypomniałem sobie, że początkowo miałem tylko CHECK ENGINE, żadnych zmian w pracy silnika nie zauważyłem więc w tryb awaryjny nie wszedł. Ponieważ nie uznaję eksploatacji auta jeśli cokolwiek jest nie tak pojechałem na odczyt błędów. Wyszedł błąd drugiej sondy. Błąd został skasowany. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów check powrócił a po jakimś krótkim czasie auto zaczęło dymić sadzą i wówczas silnik zaczął nierównomierną pracę (nierówne obroty biegu jałowego oraz widoczny spadek mocy) czyli wskazywało to na wejście w tryb awaryjny. Sondę wymieniłem na drugi dzień. Po samej wymianie trzeba było skasować błąd ponownie i od tego momentu auto śmigało jak nówka. Niestety po jednym dniu check zaświecił się lecz auto nie przeszło w tryb awaryjny. Telefon do znajomego mechanika i otrzymałem odpowiedź że trzeba wypalić syf, który przez jeden dzień nagromadził się w katalizatorze. 30 km. po drodze ekspresowej z prędkością trochę przewyższającą dopuszczalną załatwiło sprawę na wieki. Check sam zgasł i do momentu sprzedaży nic się nie działo.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej