Wreszcie się zmobilizowałem i postanowiłem sprawdzić ile też ten mój pojazd spala. Na liczniku ma 12 800km, silnik 1,6l.
Trasa: Poznań - Ustronie Morskie – Poznań. Łącznie 514 km. Jazda tam: przez Wałcz, Połczyn Zdr. Jazda z powrotem: przez Koszalin , Piłę.
Przed wyjazdem zbiornik pełny do drugiego odbicia – po przyjeździe zatankowałem ( też do drugiego odbicia) 31,63l. Jazda z prędkościami: dopuszczalna + 10-15 km/godz, Obciążenie 3 osoby plus bagaż - łącznie ok. 300 kg
Z prostego działania wychodzi 6,15 l/ 100 km i jest to wynik, który wywołuje na mojej twarzy lekki uśmiech zadowolenia. Zużycie w mieście już takiego uśmiechu nie wywołuje, ale kupując ten samochód miałem świadomość, że tak będzie.
Mam wrażenie, że przy szczególnie delikatnej jeździe można na takich trasach zejść do ok. 5,6 – 5,7 . Tylko czy wtedy jest jeszcze jakaś przyjemność z takiej jazdy?
Pozdrawiam