Forum > Matrix / ix20
[ix20] spalanie
Maolma:
--- Cytat: "pszb" ---Wracając do spalania, zużywam trzeci zbiornik i jeżdżę coraz bardziej fantazyjnie, wczoraj sprawdziłem komputer i pokazał mi 8.5/100 czyli mniej niż wcześniej.
--- Koniec cytatu ---
A ja sprawdziłam dziś i też komputer pokazuje 8,5/100, tylko przy jeździe niezbyt fantazyjnej.
Spróbuję może na Bliskiej, ale może gdzieś bliżej mnie.
Pozdrowionka
irekmiecz:
" Jak producenci oszukują podczas testów zużycia paliwa samochodów? " http://www.mototok.pl/Jak-producenci-oszukuja-podczas-testow-zuzycia-paliwa-samochodow-s2949
albert:
Skoro przepisy są niejasne i mają luki, to chyba oczywiste jest, że producenci samochodów to wykorzystują. Trudno, żeby działali na własną niekorzyść. Z tego powodu nie widzę tu żadnego oszustwa producentów.
Brakuje mi tylko informacji producentów, że podane spalanie jest czysto teoretyczne i faktycznie może być większe. Ale tu kłania się zdrowy rozsądek kupującego.
ed. Usunięcie cytatu. Nie cytujemy wypowiedzi, na którą odpowiadamy, jeśli znajduje się ona bezpośrednio nad naszym postem. tekla
KoTeK:
Może i nie jest to oszustwo, ale świadome wprowadzanie przyszłych użytkowników w błąd. Nie ma się co spierać...... bo to gra słów. Nie mniej jednak, każdy z nas, kto przeczyta w katalogu o parametrach samochodu, na takiej między innymi podstawie decyduje się na zakup. Zdrowy rozsądek - oczywiście zawsze musi występować - nawet kupując trzonek do siekiery. Jednak gdy np. spalanie, po uwzględnieniu zdrowego rozsądku, różni się od zadeklarowanego o 30-40%, to jest to chyba nie do końca uczciwe.
Nie "piję" tutaj do firmy Hyundai - chociaż też powinienem. Rok temu czytałem artykuł, chyba w Auto Świecie, o różnicach w faktycznym spalaniu w stosunku do deklarowanych przez producenta. Były tam opisy kilkunastu aut. Naprawdę u niektórych różnica sięgała ponad 40%.
Przepisy - no właśnie, skoro pozwalają na testowanie auta w warunkach dla użytkownika nieosiągalnych np. ciągła jazda z prędkością 50km/h, należało by je zmienić - bo to raj dla producentów, a oszukaństwo w stosunku do klientów.
Podchodzimy do tych spraw trochę emocjonalnie - bo jesteśmy tłuczeniu "tylko" po portfelu. Weźmy np. sytuację trochę kontrowersyjną - producent np kasków motocyklowych chwali się (zgodnie z prawem i przepisami), że jego kask wytrzymuje jakieś tam uderzenie. W praktyce wychodzi jednak na to, że i owszem wytrzymuje, ale po spełnieniu jakiś określonych warunków - dla użytkownika niemożliwych do osiągnięcia. W praktyce taki kask staje się bezwartościowy, a nawet szkodliwy. Sytuacja wyglądu tu jednak inaczej, bo nie chodzi teraz już tylko o "portfel:, ale i o zdrowie.
Reasumując: zawsze uważałem i dalej uważam, że jeśli ktoś sprzedaje mi towar, który opisuje iż posiada takie a nie inne parametry i co najważniejsze - ja płacę mu prawdziwymi pieniędzmi, to oczekuję że informacje podawane w ulotkach będą tymi faktycznymi - realnymi, a nie takimi, które do granic możliwości wykorzystują niedoskonałości prawa. Oczywiście, każdy z nas ma niesamowitą broń w stosunku do producentów - po prostu takiego szajsu więcej nie kupić. Problem polega jednak na tym, że często jest to konkluzja wynikająca po dokonanym już zakupie - bo jak inaczej przekonać się o faktycznych wadach i zaletach (pomijając różne fora itp).
ed. Usunięcie cytatu. Nie cytujemy wypowiedzi, na którą odpowiadamy, jeśli znajduje się ona bezpośrednio nad naszym postem. tekla
jack55:
Tak szczerze mówiąc kompletnie nie rozumiem rozgoryczenia niektórych z Was w temacie spalania :-/
Nie pamiętam przypadku, żeby dane o spalaniu podawane przez producenta danego auta pokrywały się kiedykolwiek z rzeczywistością.I inaczej być nie może.Producent podaje np.spalanie naszego modelu z silnikiem benz. 1.6 w cyklu miejskim 7,4l na 100km
Wiadomo, że jest to czysta teoria bo niektórzy z Nas przejeżdżają w warunkach miejskich jadąc np. rano do pracy 4 zmiany świateł a niektórzy 8.Dochodzi do tego jeszcze dystans jaki każdy z Nas codziennie pokonuje swoim autem oraz natężenie ruchu.U jednych będzie to np.6km( O dziwo właśnie te osoby oczekują najbardziej niskiego spalania :shock: niewiarygodne :idea: ) a u innych 26km.Ja wybrałem się dzisiaj z rodzinką na Majówkę i pojezdziliśmy po Trójmieście od Gdańska aż po Gdynię.Kilka zmian świateł zaliczyłem.Spalanie wg.kompa 7,2 na dystansie 48 km.Wracając do domu zatankowałem i spalanie od ostatniego tankowania wyniosło 7.8l na 100km. jazda tylko po mieście.Czego chcieć więcej.Czyli mogę stwierdzić, że producent oszwabił mnie na spalaniu o 0.4l na 100km.Po prostu dramat :cry:
Ruszając spod świateł uwielbiam pogonić silnik aż pod czerwone pole i nie potrafię jezdzić ekonomicznie bo po prostu tego nie lubię.Nasz silnik ma 16 zaworów oraz zmienne fazy rozrządu.A takie jednostki uwielbiają wysokie obroty bo są do tego stworzone. 8-) Nie warto jezdzić jak emeryt bo nie jest to dobre ani dla silnika ani dla jego podzespołów.
Szanowni Państwo nie zachowujmy się jak dzieci tylko jak dorośli a naiwność niektórych wypowiedzi zamieszczonych w tym wątku w kwestii spalania jednocześnie poraża i bawi.Oszustwa,zmowy producentów i inne teorie spiskowe .Nie wierzę.... :shock:
Chyba dla większości z Nas ix20 nie jest pierwszym autem w życiu ;-) Czytając na tym forum wypowiedzi dotyczące spalania, odnoszę wrażenie, że tak niestety jest :-(
No cóż jeżeli ktoś liczył na spalanie na poziomie hybrydy to srogo się zawiódł.
Life is brutal ;-)
Nawigacja
[#] Następna strona