Terkotanie w tym modelu widzę jest bardzo popularne i podejrzewam, że każdy Tucson prędzej czy później padnie jego ofiarą.
Tylko na tym forum najmniej trzy tematy a w necie setki.
U mnie oczywiście również to występuje dokładnie tak jak opisano to w tematach na HKP. Terkotanie jest przy spokojnej jeździe tak max do 2-2,5 k rpm, ale też słyszalny jest metaliczny trzask przy zmianie biegów 1-2-3.
Problemu nie ma gdy napęd jest puszczony na cztery koła, ale gdy się rozłączy powyżej 40kmph terkotanie wraca. Problemu też nie ma gdy ruszam i jadę agresywnie a więc więcej niż wspomniane max 2,5k rpm.
U mnie terkotanie jest od początku jak go kupiłem, ale zdaje mi się, że się ono nasila.
Co jest uszkodzone? Wg postów tylko na tym forum pół auta do wymiany bo jeden wymienił sprzęgło i ok, drugi dyfer, trzeci reduktor a ktoś tam dolał tylko gęstego oleju i też ok U mnie sprzęgło poprzedni właściciel wymieniał przy 206905k km, ja go kupiłem przy przebiegu 216408k km i już terkotanie było. 10k km na sprzęgło?
Kto taki szajs produkuje - tego oczywiście nie wiem bo na fakturze nie ma nazwy producenta, jedynie cena 529.99zł za kompletne sprzęgło. ( o ile oczywiście terkotanie jest winą sprzęgła)
Dodam jeszcze, ze podnosiłem przód auta bo chciałem sprawdzić przeguby, półosie. Szarpanie kołami lewo-prawo powodowało stukanie w reduktorze - wyczuwalny i słyszalny luz ok 5mm, ale nie wiem na czym, może zębatki, może jakiś wieloklin a może po prostu taki luz ma tam być.