Forum > Lantra / Elantra
urwana szpilka w kole -elantra '02
wlad:
witam!
dzisiaj przy odkrecaniu kola urwalem szpilke,na ktora wkrecamy srube mocujaca kolo jezdne.byla chyba zle wkrecona,bo przy wykrecaniu czuc bylo taki nieosiowy obrot.
i teraz-co dalej maturzysto? ;(
czy da sie pozostalosc jakos wybic z piasty czy tylko wymiana na nowa piaste?
urwana szpilka jest z przodu w [wentylowanej]tarczy z ABS-em.
na starym forum wyczytalem,ze w starszej wersji mozna bylo wybic szpilke do srodka i wlozyc nowa.czy faktycznie jest to mozliwe?
roofus:
nie wiem jak to jest u ciebie ale szpilki napewno sa wymienialne
jak dla mnie to szpilki montowane sa od srodka i napewno bedzie trzeba zdjac kilka czesci zeby sie do nich dobrac
cezary46:
Miałem to samo.Naprawa polegała na zdemontowaniu piasty,wybiciu i wymianie uszkodzonej szpilki.U mnie przy demontażu piasty poszło łożysko.Koszty szpilka 15zl,łożysko 130 zł,robocizna 30 zl.Z tyłu też poszła szpilka i chciałem być mądry(w końcu też hamulec tarczowy),poszło gładko tylko czujnik ABS jest w innym miejscu niż z przodu i go uszkodziłem.
Człowiek uczy się na błędach. Po trzech miesiącach poszukiwań używanego czujnika kicha. W ASO liczą sobie 530 zł za sam czujnik.
wlad:
cezary46, chyba to twoj post czytalem na starym forum.
widze,ze sam raczej nie dam rady.pozostaje znalezc jakis sensowny warsztat-i w zwiazku z tym pytanie ostatnie.czy da rade przez kilka dni[do czasu zrobienia usterki] dojezdzac do pracy[ok.15km]czy jest to zbyt duze ryzyko?mialem wprawdzie 3-srubowego peugeota 106,ale tam to bylo tak zrobione fabrycznie :mrgreen:
cezary46:
Zanim zrobiłem to bez jednej śruby jeździłem prawie dwa tygodnie. Tylko trochę spokojniej.
Nic się nie stało.
Nawigacja
[#] Następna strona