Forum > Santa Fe SM

[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie

<< < (3/3)

Dareq36:
Witam . miałem podobnie . Stawiam na czujnik położenia wału lub czujnik położenai wałka rozrządu   (  są pod tym samym kodzie błędu).
 pozdro.

danielszczepan:
Wczoraj byłem u mechanika, na chwilę obecną poleciały wtryski, jeden prawie 100% zużycia, trzy pozostałe nadają się do mycia i ewentualnej wymiany uszczelniaczy. Co jeszcze poleciało nie można sprawdzić bo nie dao się uruchomić go przed demontażem, żeby sprawdzić choćby błędy. We wtorek będe wiedział czy to już koniec czy dalej koszta.
Może to zbieg okoliczności, ale mechanik twierdzi,że raczej nie-dwa ostatnie tankowania były na orlenie i ich najlepsza ropka Verva :-(

felkner:

danielszczepan:
Od prawie roku jeżdże na on i jeszcze nie było tankowania bez oleju, mixol, jakiś lepszy, dodatek do paliwa, tata jest taxówkarzem, jeździ tucsonem, doradził to dolewam. Myśle, że miarka się przelała i wtryski pusciły. Przebieg niby nie mały ale niemiec był rolnikiem, hak aż wytarty i wszystko w temacie. Coś musiało nie wytrzymać.

[ Dodano: 2013-07-20, 12:13 ]
Dziś odebrałem autko od mechanika. Tak jak wcześniej pisałem poleciały  wtryski, we trzech tylko uszczelnienie w jednym uszczelnienie, pierścienie, głowica, praktycznie 100% zużycia. Na pytanie od czego, mechanik odpowiedział zużycie normalne, dodał że raz, dwa razy w miesiącu trafia się santa fe albo inny korean, japończyk itd, a pozostałych przypadkach aut nie jest wcale lepiej. Na moje pytanie czy to normalne że wtryski zużyły się po 150000km, odpowiedź była prosta-wtryski objęte są gwarancją na 100000km więc i tak dobrze. Tak więc ogólne koszta to 1900pln :cry:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej