Forum > Accent

[Accent LC] Silnik buczy w zakresie 3000-3200 obrótów

(1/2) > >>

lukasz:
Witam,

Mój accent buczy przy obrotach 3000-3200. Jest to niski dźwięk przechodzący w coś, co przypomina szlifowanie. Cały czas w tym samym zakresie obrotów. Przy przyspieszaniu, zwalnianiu, na luzie, ze sprzęgłem, gaz czy benzyna.
Mechanik powiedział, że to już hydraulika wysiada i silnik nie dostaje tyle oleju na tych obrotach.
Zdarzyło się to w trasie, zaraz po awarii wspomagania. Jak się potem okazało pękł przewód doprowadzający płyn (i być może zatarła się pompa). Na razie wspomaganie jest wyłączone (zdjęty pasek).
Co to może być Waszym zdaniem?

NieAmator:
jeśi to klekot i dzwięk do diesla podobny to popychacze zaworowe może to być poduszka silnika jeśli drży a jeśli to wina wspomagania to by nie objawiało się na obrotach tylko przy skręcaniu kierownicy

IgoReCzeK:

--- Cytat: "lukasz" ---Cały czas w tym samym zakresie obrotów. Przy przyspieszaniu, zwalnianiu, na luzie, ze sprzęgłem, gaz czy benzyna.
--- Koniec cytatu ---
Silnik, to to raczej nie będzie. Proponuję sprawdzić pompę wody i alternator (pompa od wspomagania jest obecnie wyłączona).
--- Cytat: "lukasz" ---Mechanik powiedział, że to już hydraulika wysiada i silnik nie dostaje tyle oleju na tych obrotach.
--- Koniec cytatu ---
Wówczas słychać by było klekotanie na klawiaturze, co przypomina pracę diesla, bardzo charakterystyczny dźwięk z niczym nie da się go pomylić.
--- Cytat: "lukasz" ---Zdarzyło się to w trasie, zaraz po awarii wspomagania. Jak się potem okazało pękł przewód doprowadzający płyn
--- Koniec cytatu ---
Jest prawdopodobne, że trochę płynu dostało się do alternatora?

lukasz:
Nagrałem dźwięk komórką (na postoju, w środku). Przyciskam gaz, ok. 3000 obrotów słychać głośniejszą pracę, później obroty są wyższe, a jest dużo ciszej, a potem z powrotem w dół.
Na drugim nagraniu przytrzymałem trochę dłużej w tym zakresie.

Jeśli chodzi o klekot to jest on słyszalny, ale to już występowało od jakiegoś czasu. Z tymże to jest tylko takie cykanie a nie turkot i mechanicy nie zwracali na to uwagi.

Co do alternatora to sam nie jestem w stanie sprawdzić (nie znam się), ale jak będę u mechanika to zobaczymy.  Przewód pękł na kolanku/zagięciu po stronie kierownicy (w poziomie łączy się z aluminiową rurką 'Tube Assy Return', dalej zagina się w górę w stronę kierownicy).

Ale być może po dźwięku przychodzą Wam na myśl inne sugestie.

IgoReCzeK:
W tym momencie już Ci nie pomogę.  :roll: Może ktoś ma więcej praktyki?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej