Forum > Santa Fe (2006-

[Santa Fe CM] Łożysko koła tylnego- ile może jeszcze wytrzym

(1/2) > >>

sebix78:
Witam wszystkich , podczas jazdy słychać szumienie tylnych łożysk w obu kołach ,szumienie zmienia się w odgłos tarcia przy przechyle (rondo) na jedną ze stron.
Wiem że łożyska na tylnej osi są zespolone z piastą, zastanawiam się czy podczas jazdy mogą się już w niedługim czasie zatrzeć i unieruchomić auto?
Mam je zamiar wymienić zaraz po powrocie do kraju,gdyż obecnie pomieszkuje w Holandii a nie chciałbym tego robić tu głównie ze względu na koszty.
Może któryś z szanownych forumowiczów podpowie mi czy warto ryzykować powrót takim autem do Polski,czy może zrobić to na miejscu?
Z góry dzięki.

barzuc:
Mocno wyją czy na razie szumią? Grzeją się już koła tylne?
Ile jeszcze planujesz km zrobić zanim zjedziesz (z uwzględnieniem dojazdu)?
Jak tylko szumią - to jeszcze trochę pojeździsz... jak już wyją... to blisko i bardzo blisko wymiany... jak grzeją się koła - natychmiast wymieniaj.

Znam auta (owszem, bardzo leciwe i nie szkoda by było jakby co zostawić w krzakach po drodze), które na szumiących i ostatecznie wyjących łożyskach (tak że na tylnym siedzeniu głowa bolała po 30 min jazdy) wracały do domu z Włoch lub z koła podbiegunowego :)

Edit:
To zawsze jest loteria "ile jeszcze wytrzyma". Niestety ja zawsze dostawałem od mechaników odpowiedź w stylu... może 100 a może 10.000 km. Przestałem już dawno o takie rzeczy pytać ;-)
Wg mnie - póki radio daje radę "naprawić" to szumienie - to w Twojej sytuacji jeszcze bym jeździł, normalnie - pojechał wymienić żeby mieć "z głowy".

sebix78:
Witam ,
Myślę że z dojazdem do Polski jakieś 2 tysiące ,póki co łożyska jeszcze szumią ,a koła raczej się nie grzeją (sprawdzam każdego dnia, piastę i jest ciepła ale to raczej od temp przenoszonej z tarczy hamulcowej)
Martwi mnie jednak to tarcie przy przechyle ,pewnie dlatego że obciążenie przenosi się na jedną stronę.
Podczas weekendu puszczę sie autostrada i sprawdzę czy bez hamowania piasta również się grzeje.

Miłek25:
podnieś auto na podnośniku i sprawdź czy nie mas zulu ruszając kołem na boki jak luz jest mały lub niewyczuwalny to powinieneś choć pewności nie ma dojechać do polski. Ja jakiś miesiąc temu wymieniłem oba łożyska na tylnej osi i teraz jest cisza jak makiem zasiał. Łożyska i robocizna wyszły mnie 800 zł. Firmy łożysk nie pamiętam, jedynie pamiętam że za sztukę po rabacie dośc sporym, płaciłem jakieś 350 zł

Leszek_S.:
Sebix ja kiedyś w Lantrze wymieniałem łożyska ... owszem zdarzyło mi się to :mrgreen:, ale zanim zdecydowałem się wymienić to na każdym z nich przejechałem minimum po 5000 km MINIMUM. Spoko dasz radę ;-) a jak mi je rozbierali to powiedzieli że jeszcze tragedii nie było... :shock:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej