Forum > Accent

[Accent LC] kontynuacja tematu "Problemy z silnikiem&qu

<< < (8/10) > >>

Polko:
yhyy...nie nie mierzyłem...a czemu myślisz, że silnik może być słaby??

kml:
Polko, spokojnie :) Tak mnie naszło bo widzę, że ostro się wziąłeś za niego więc pomyślałem, że warto sprawdzić te dwie rzeczy bo wtedy wiesz dokładnie na czym stoisz i jest sens walczyć z tematem :)

Polko:
...no bo mnie...zaczyna to autko po prostu wkurzać :-?  :-P . Jak będzie trzeba...rozbiorę go do gołej śrubki...  :mrgreen: . Muszę jeszcze przełożyć sondy lambda ta za katem na przód i "vice versa" może a "nóż widelec" któraś może być sieknięta ;-)?! A potem jeśli to nie to, to dalej się "bawimy"

ed. Przekleństwa, choćby w formie wygwiazdkowanej niemile widziane. tekla

kml:
Jeżeli udało Ci się wygrzebać posty E-gena i masz omomierz (albo coś w ten deseń : ) to możesz sprawdzić czy sondy nie ściemniają.

Gdybyś naprawdę chciał coś grzebać to pamiętaj że pokrywę zaworów zdejmuje się i zakłada wyłącznie na zimnym silniku. Ona jest plastikowa i potrafi pęknąć przy którejś śrubce jako i mi pękła :/

Złośnik:
No właśnie ja bym polemizował. Przy metalowych to można sobie spokojnie na zimnym dokręcać. Natomiast przy plastikowej to masz a) większe ryzyko, że pęknie gdy jest zimna, b) jest dużo bardziej elastyczna gdy jest ciepła więc dokręca się ją średnio o około 2-3Nm mniej niż powinno być czyli około 7Nm i na ciepłym dokręca dodatkowo. Dlaczego ? Chociażby dlatego, że tuleje dystansowe lubią wypracować powierzchnię głowicy i robią się zagłębienia, tuleje w nich osiadają i tworzy się pewna luka między pokrywą a tuleją i wtedy pokrywa lubi strzelić przy dokręcaniu. I prosta sprawa - dokręcamy powoli, po kolei każdą śrubę o niewielką wartość. Wtedy nawet gdy tuleja nie opiera się o głowicę, spokojnie można pokrywę dokręcić wymaganym momentem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej