Forum > Accent
[Accent LC] Autoalarm - problem.
Ragnarok:
Za byle poduszkę nie będę zmieniał mechanika, jeśli przynajmniej w rozliczeniach i serwisach jest uczciwy to nie musi być ideałem we wszystkim. Jak się nie podejmuje czegoś zrobić to widać ma powód i ja to rozumiem. Jakby chciał to by coś tam zrobił i wziął kasę. Mógłby też coś schrzanić i też wziąć kasę. Tym bardziej cieszę się, że roboty nie wziął. Za obejście standardowego klaksonu jestem wdzięczny, bo zrobił to dobrze i działa - mam głośniejszy klakson za parę złotych i bez rozbierania poduchy.
Gratuluję, że potrafisz samodzielnie rozebrać kierownicę :).
Złośnik:
Może tego że się boi demontować poduszkę to bym tak nie ganił, ale robienie instalacji rodem z MADMAx'a klaksonu na desce i że tego się nie bał to gratuluję, i pomysłowości oraz tego, że TY zgodziłeś się na to. Każdy element ma swoje przeznaczenie i nie bez powodu klakson jest umieszczony w kole kierownicy. Właśnie po to aby nie odrywać rąk od kierownicy. Tak samo pedał gazu i hamulca jest pod nogami a nie w okolicach nosa, rąk czy krocza. Bojąc się demontować kierownicę czy poduszkę nie proponuje się półśrodków w tej postaci tylko odsyła się do innego mechanika.
Widziałeś kiedyś żeby np. montować dźwignię otwierania bagażnika pod np. nadkolem albo w okolicach kolektora ? Kiedyś mechanik nie mógł przez pół dnia odkręcić śruby od wahacza aby wymienić w nim tuleje, ale to nie znaczy, że zamiast tego zamontował nową tuleję na dachu.
Dziwne działania :( Ale każdy robi jak chce.
kadafi:
Dokładnie maiłem na myśli to co Złośnik, napisał.
Ragnarok:
Ogólnie to racja, wszystko powinno być na swoim miejscu. Jednak w tym przypadku było tak, że musiałem mieć ten klakson na szybko, nie było czasu szukać alternatywnych zaufanych mechaników gotowych to zrobić profesjonalnie i tanio i nie było czasu na zostawienie auta dłużej niż dzień (jeździłem jakiś czas bez klaksonu, zbliżał się przegląd diagnostyczny). Obejście klaksonu zajęło parę godzin. Montaż na desce nie jest idealny ale w tamtej sytuacji był najlepszym wyjściem. Zresztą miejsce jest sensowne i szybko dostępne.
Myślałem wtedy, że to będzie prowizorka i w miarę czasu zrobię główny klakson w kierownicy, ale już z rok śmigam i się przyzwyczaiłem. Jest wiele ciekawszych i bardziej potrzebnych rzeczy, na które warto wydać kasę :-).
Adam985:
Witajcie , dawno tutaj nie zaglądałem ale się to zmieni :) , jeśli chodzi o mój problem to czy faktycznie dalej jest tego nie wiem , zamykam od środka cały czas a otwieram kluczykiem i tak się już przyzwyczaiłem, nie załączam alarmu , czy to przez akumulator tego nie wiem , owszem jest słaby i czeka mnie wymiana ale czy wtedy już tak było ciężko mi to ocenić, szyby były domknięte.Pozdrawiam
Nawigacja
[#] Następna strona